
- Zdarzenia niepożądane są częste przy leczeniu stomatologicznym dzieci. Bardziej częste niż w przypadku dorosłych pacjentów. Najczęściej dziecko przygryza policzek znieczulony podczas zabiegu, dowodzi badanie
- Równie często ma torsje lub nudności
- 14 proc. stomatologów zgłosiło błąd medyczny polegający na leczeniu niewłaściwego zęba czy zastosowaniu niewłaściwej procedury
- Wyniki badania wskazują, że sytuacja wymaga działań, by jak najszybciej podnieść jakość opieki i zapewnić bezpieczeństwo małym pacjentom

Czytaj więcej
Białe plomby już na NFZ. Zmiany weszły w życieDziecko na fotelu stomatologa. Trudny niewspółpracujący pacjent
Zdarzeniem niepożądanym jest niekorzystny i generalnie nieprzewidziany incydent spowodowany błędem lub zaniechaniem w trakcie leczenia, który ma negatywne konsekwencje dla zdrowia.
Zdarzenia kliniczne najczęściej polegają na:
- uszkodzeniu ciała pacjenta podczas zabiegu,
- pozostawieniu ciała obcego w ciele pacjenta,
- błędów i nieprawidłowości w diagnostyce oraz leczeniu,
- nieudzieleniu pacjentowi pomocy we właściwym zakresie i/lub we właściwym terminie.
Uważa się, że dzieci częściej cierpią z powodu zdarzeń niepożądanych niż dorośli, ponieważ nie zawsze współpracują i często nie potrafią siedzieć nieruchomo wystarczająco długo.

Czytaj więcej
Wyrok za napaść seksualną w gabinecie stomatologicznym
Czytaj więcej
ZUS nakłada nowy obowiązek. Czasu zostało niewieleSamouszkodzenie. Częste zdarzenie niepożądane w wyniku leczenia zębów
Analizowano częstotliwość zdarzeń niepożądanych, które miały miejsce na terenie Stanów Zjednoczonych. Projekt badawczy wykonano dla International Association for Dental Research.
Na ponad 6,3 tys. rozesłanych anonimowych ankiet do aktywnych zawodowo lekarzy dentystów należących do Amerykańskiej Akademii Stomatologii Dziecięcej (AAPD) odpowiedziało 704 stomatologów. Wśród nich 94 proc. zgłosiło, że co najmniej jedno dziecko doświadczyło niepożądanego zdarzenia podczas leczenia stomatologicznego w ciągu ostatnich pięciu lat.
Przeważająca większość tej grupy, bo ok. 82 proc. dentystów wskazało, że najczęstszym zdarzeniem niepożądanym jest samookaleczenie znieczulonych tkanek miękkich po tym, jak dziecko otrzymuje znieczulenie miejscowe, oraz nudności i/lub wymioty. Szacuje się, że rocznie w Stanach Zjednoczonych ponad 7, 8 tys. dzieci doświadcza samookaleczenia i blisko 7 tys. ma nudności lub wymioty.
Leczony nie ten ząb co trzeba. Procedura przeznaczona dla innego pacjenta
Około 14 proc. dentystów, którzy udzielili odpowiedzi, zgłosiło poważne zdarzenie niepożądane, takie jak depresja oddechowa/sercowo-naczyniowa, uszkodzenie neurologiczne, a nawet śmierć. Jak podają autorzy pracy szacunkowa liczba tych poważnych zdarzeń niepożądanych wśród dzieci wyniosła 442 w ciągu roku .
Ponadto co czwarty lekarz dentysta zgłosił w badaniu błąd medyczny, najczęściej były to:
- leczony niewłaściwy ząb
- zastosowanie niewłaściwej procedury
- inny pacjent.
Rocznie podczas leczenia stomatologicznego dochodzi do takich błędów medycznych u ok. 600 dzieci.
Dr William Nicola, autor badania uważa, że zdarzenia niepożądane w stomatologii dziecięcej są bardzo częste i należy się nimi zająć, by poprawić bezpieczeństwo opieki stomatologicznej i dla dzieci i dentystów, którzy ją realizują.
Badanie dowodzi, że stomatolodzy często leczą niewłaściwy ząb lub wykonują zabieg przeznaczony dla innego pacjenta. To z pewnością należy jak najszybciej poprawić, by podnieść jakość opieki, jaką otrzymują dzieci, podkreśla dr Nicola.

Komentarze