• Zapomniana w erze antybiotyków choroba - zespół Lemierre'a - może wystąpić po ekstrakcji zębów trzecich trzonowych.
  • Zespół Lemierre'a, który był powikłaniem usuwania zębów, ma podłoże zakaźne. Najczęściej powoduje go bakteria Fusobacterium necrophorum.
  • Najczęściej występuje u nastolatków i młodych dorosłych. Obrzęk szyi i nasilający się ból powinny być sygnałem alarmowym do przeprowadzenia szybkiej diagnostyki. 

Zapomniana choroba w erze antybiotyków

Zespół Lemierre'a  jest rzadko obecnie spotykany, to potencjalnie śmiertelna choroba, najczęściej spowodowana infekcjami jamy ustnej i gardła, prowadząca do zakrzepowego zapalenia żył, zwłaszcza żyły szyjnej wewnętrznej.

Zespół Lemierre'a po raz pierwszy opisał Andre Lemierre w 1936 roku. To forma posocznicy wywoływanej przez Fusobacterium necrophorum. Infekcja najczęściej powstaje w wyniku zapalenia migdałków i wyrostka sutkowatego, ale  bardzo rzadko jako infekcja zębopochodna po ekstrakcji zębów.

Badacze z University of Kansas School of Medicine, w Wichita, w Stanach Zjednoczonych opisali nietypowy przypadek zespołu Lemierre'a po ekstrakcji zębów mądrości.

Pechowa ekstrakcja i lekkomyślność pacjenta

U 18-letniego mężczyzny z Kansas po ekstrakcji ósemek doszło do zakrzepowego zapalenia żył, a konkretnie do zakrzepicy żyły szyjnej powierzchownej wewnętrznej.  Jednak pacjent zgłosił się do lekarza dopiero  20 dnia po zabiegu usuwania zębów.  W 17-tym dniu zaczął mieć nudności i torsje, które zaczęły się od bólu i obrzęku lewej strony żuchwy. Kiedy w końcu lekarze go zbadali, okazało się, że ma przyspieszoną akcję serca, niskie ciśnienie krwi, żuchwa była opuchnięta i czerwona, a badanie jamy brzusznej wykazało rozległy ból w dole brzucha i lewym górnym kwadrancie.

Przeprowadzono tomografię komputerową jamy ustnej, prześwietlenie klatki piersiowej i tomografię komputerową brzucha. W szpitalu dożylnie podano antybiotyki (wankomycynę i piperacylinę z tazobaktamem) oraz zaczęto uzupełnianie płynów.

Trzy dni po hospitalizacji zdiagnozowano u niego ciężką ostrą  niewydolność oddechową wymagającą intubacji. Jego stan zaczął się gwałtownie pogarszać, doszło do wstrząsu septycznego i niewydolności wielonarządowej. USG szyi ujawniło  zakrzepowe zapalenie żył, a powtórne prześwietlenie klatki piersiowej wykazało zmętnienia prawego płuca, co wskazywało na zapalenie płuc. Angiografia zaś wykazała rozproszone, wyglądające na guzowate nacieki w obu płucach i umiarkowany wysięk obustronny. Zrobiono posiew krwi i wykryto bakterię  Fusobacterium necrophorum.  Chirurg naczyniowy podjął decyzję, aby prowadzić leczenie pacjenta bez żadnej operacji.

Mężczyzna został wypisany po 12 dniach. Kontrolna tomografia komputerowa wykazała  zapalenie okostnej żuchwy, pacjent przez 6 tygodni przyjmował antybiotyk ertapenem. W miesiąc po wypisie ze szpitala ustąpił naciek płucny i zakrzepica żyły szyjnej, zapalenie okostnej uległo zmniejszyło się, ale nie ustąpiło całkowicie.

Wczesna diagnoza może uratować życie

Wysoka śmiertelność, wynosząca około 18 proc. przypadków, wymaga  szybkiego obrazowania i rozpoczęcia antybiotykoterapii.

- Pojawienie się infekcji zębopochodnej z nasilającym się bólem i obrzękiem szyi powinna budzić duże podejrzenia. W takim przypadku koniecznie trzeba przeprowadzić niezbędne posiewy i obrazowanie w celu jak najszybszej diagnozy. Biorąc pod uwagę wysoką śmiertelność, natychmiastowe obrazowanie ma kluczowe znaczenie i nie powinno być opóźnień w rozpoczęciu leczenia antybiotykami, napisał autor pracy Aarati Keshary z Internal Medicine, University of Kansas School of Medicine, w Wichita, w Stanach Zjednoczonych.

Publikacja ukazała się w periodyku Cureus.