• Wycięcie migdałków zwiększa ryzyko zapalenia przyzębia, jak wynika z badań naukowych.
  • Na dłuższą metę usunięcie narządów limfatycznych zmienia działanie układu odpornościowego, co ostatecznie może prowadzić do zapalenia przyzębia.
  • Ryzyko agresywnej choroby dziąseł  szczególnie rośnie w cztery lata po zabiegu usunięcia migdałków lub w jeszcze późniejszym okresie.

Zapalenie przyzębia często miewa wiele przyczyn, jest to efekt oddziaływania szkodliwych bakterii.  Wśród czynników ryzyka mogą być także przyczyny związane z bezdechem sennym czy infekcjami gardła np. ropniem migdałków.

Usuwanie migdałków to częsty zabieg u dzieci

Zarówno zakażenie okołomigdałkowe, jak i bezdech senny są leczone za pomocą tonsillektomii, czyli całkowitego usunięcia migdałków. To obecnie jedna z najczęstszych procedur wykonywanych u dzieci w Stanach Zjednoczonych. 

Naukowcy przypuszczają, że na dłuższą metę usunięcie narządów limfatycznych zmienia funkcjonowanie ogólnego układu odpornościowego i układ odpornościowego jamy ustnej, co ostatecznie może prowadzić do zapalenia przyzębia.

Po raz pierwszy zbadano jakie mogą być  długofalowe skutki uboczne dla zdrowia jamy ustnej związane z wycięciem migdałków.

Aby ustalić, czy pacjenci po usunięciu migdałków byli bardziej narażeni na  zapalenie przyzębia, naukowcy przeprowadzili populacyjne badanie kohortowe. Przeanalizowali dane z lat 1999-2013 zebrane w ramach Taiwan Longitudinal Health Insurance Database.

Usuwanie migdałków groźne dla zdrowia dziąseł

W sumie do analizy włączono 648 pacjentów po tonsillektomii oraz  648 osób, którym nie usunięto migdałków.

Spośród 648 pacjentów, którym usunięto migdałki, odnotowano 230 przypadków związanych z pooperacyjnym zapaleniem przyzębia. Dalsza analiza wykazała, że ​​ryzyko zapalenia przyzębia było szczególnie wysokie u pacjentów z tonsillektomią przeprowadzoną wcześnie - przed ukończeniem 12 lat. Ten związek między chorobami dziąseł a tonsiloktomią w innych grupach wiekowych nie był znaczący, podkreśla, autor badania dr Kevin Sheng-Kai Ma z Center for Global Health na University of Pennsylvania Perelman School of Medicine, autor badania.

Wzrost ryzyka problemów z dziąsłami występował najczęściej 4 lata po zabiegu usunięcia migdałków i choroba przyzębia mogła mieć ostrą formę.

Badanie miało kilka słabych punktów, na przykład nie było ocen  zaawansowania choroby przyzębia, ani danych na temat regularności  kontroli stomatologicznych pacjentów pediatrycznych, którym usunięto migdałki lub wykonano inne poważne operacje, mogące mieć wpływ na  powikłania związane z układem immunologicznym.

 - Nasze wyniki sugerują duże ryzyko pojawienia się powikłań w obszarze jamy ustnej po wycięciu migdałków – podsumował badacz.

Badanie  opublikowano w Journal of Periodontology.