
- Dentysta odpowiada za dobór materiałów stosowany w leczeniu konkretnej osoby. Stąd zalecenie, aby w codziennej praktyce dentystycznej przykładać więcej uwagi do objawów kontaktowej reakcji alergicznej oraz innych typów alergii w medycznej historii pacjenta
- Niestety materiały stomatologiczne zawierające metal zwiększają ryzyko alergii. Obserwowana jest coraz większa liczba przypadków reakcji alergicznych jako skutek leczenia stomatologicznego
- Niemieckie badanie wykazało, że żaden ze stosowanych testów wykrywających alergie na metale, nie jest niezawodny w przypadku wykrywania reakcji nietolerancji na tytan

Czytaj więcej
Choroby zawodowe w gabinecie stomatologicznym
Czytaj więcej
Epidemia chorób przyzębia wśród kobiet w ciążyAlergia na metale. Rzadka ale bardzo problematyczna w stomatologii
Największymi alergenami są metale nikiel i kobalt, jednak bywa że pacjenci skarżą się także na amalgamat, złoto i tytan. W skrajnych przypadkach na skutek ostrej reakcji alergicznej czasami konieczna jest wymiana metalowych koron, czy implantów zębowych.
Niepowodzenia w leczeniu można uniknąć stosując testy w kierunku reakcji alergicznej. Pełne testy przed leczeniem powinien przejść zwłaszcza pacjent, w którego w historii medycznej odnotowano już reakcje alergiczne, na przykład na jakieś leki.
Ocena zdrowia przed leczeniem. Od niej też zależy powodzenie terapii
Przebadano, który z dostępnych obecnie testów jest najbardziej niezawodny w wykrywaniu alergii na tytan, z którego najczęściej zbudowane są śruby mocujące w kości szczęki sztuczny ząb.
Analiza objęła w sumie 10 prac na temat nadwrażliwości na tytan występującej u pacjentów, którzy przeszli leczenie implantologiczne (w tym 2 dwa badania kliniczne, 7 kohortowych i jeden opis przypadku). Wyniki analizy opublikował International Journal of Implant Dentistry.
Ryzyko wystąpienia groźnej dla zdrowia reakcji na materiał stomatologiczny jest bardzo niskie, według aktualnej wiedzy. Mimo to istnieją obawy, że nadwrażliwość na metale stosowane w implantologii może wystąpić i spowodować powikłania lub wręcz doprowadzić do niepowodzenia leczenia.
Tytan pod wpływem powietrza utlenia się i na powierzchni trzpienia tworzy się warstwa 1-2 nm dwutlenku tytanu. Dzięki niej proces utleniania zostaje zahamowany. Tlenki z zasady nie wiążą się z białkami, zatem najczęściej nie powodują uczuleń. Badania toksykologiczne nad tlenkami tytanu ujawniają, że skutki uboczne jakie wywołują wiążą się głównie ze stresem oksydacyjnym prowadzącym do procesu zapalnego. Cząsteczki tlenku tytanu mogą brać udział w lokalnej reakcji immunologicznej i znacznie rozregulować produkcję cytokinin przez makrofagi i monocyty. Z kolei cytokiny wiążą się głównie z wrodzoną odpornością. Co więcej badania nad cząsteczkami dwutlenku tytanu wykazują, że przy pewnym stężeniu mogą brać udział w procesie apoptozy i nekrozy.
Cząsteczki tytanu znajdowano w tkance dziąsła w stężeniu 100-300 ppm. Udowodniono, że im wyższe stężenie, tym większe ryzyko że tytan zainicjuje reakcję zapalną w zarówno w tkance dziąsłowej jak i w tkance kostnej.
Testy alergiczne. Jakie do wykrywania nietolerancji tytanu
Błona śluzowa i skóra różnią się pod względem immunologicznym, zaś z badań wynika, że stężenia alergenów muszą być 5–12 razy wyższe, aby wywołać reakcję śluzówkową . Jony metali wiążą się z białkami organizmu i działają jako hapteny. W błonie śluzowej jamy ustnej początek reakcji zapalnych obserwuje się w ciągu 24–72 godzin, a uczulenie określa się mianem reakcji późnego typu. Ze względu m.in. na efekt „wypłukiwania” przez ślinę uczulenia jamy ustnej są rzadsze niż skórne.
Lekarze dentyści mogą zlecić trzy rodzaje testów by określić ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej na tytan:
- test płatkowy
- test Melisa
- test LTT
Z analizy istniejącej literatury wynika, że testy płatkowe są najbardziej miarodajne w wykrywaniu alergii na aluminium, pallad, wanad, nikiel lub niob, ale nie tytanu. Do podobnych wniosków naukowcy doszli na temat dwóch pozostałych testów, MELISA i LTT. Okazało się, że u pacjentów z podejrzeniem nadwrażliwości na tytan wykazały one niespójne wyniki pod względem rzetelności i trafności.
Dlatego badacze z Department of Oral and Maxillofacial Surgery, w University Medical Centre of the Johannes Gutenberg-University Mainz zalecają, by dentyści przede wszystkim polegali na objawach klinicznych. historii medycznej oraz wywiadzie ze szczególnym uwzględnieniem predyspozycji do stanu zapalnego.
Komentarze