
Triklosan wprowadza bakterie w stan, w którym mogą one przetrwać w kontakcie ze śmiertelnymi w normalnych warunkach dawkami antybiotyków. Jak wiadomo triklosan stosowany jest, aby uśmiercić komórki bakteryjne.
FDA już w 2017 r. zwracała uwagę co do braku dowodów na skuteczność działania triklosanu.
Najnowsze badania, którymi kierowała prof. Petra Levin z Uniwersytetu Waszyngtona w St. Louis, wykazały, że ekspozycja na triklosan zmniejsza zdolność do reagowania na atybiotykoterapię w przypadku zakażeń dróg moczowych.
Okazało się, że triklosan znacząco zwiększył liczbę przeżywających komórek bakteryjnych. Bez obecności triklosanu utrzymywała się przy życiu zaledwie jedna na milion komórek. W środowisku triklosanu (po 20 godzinach ekspozycji) przeżywała jedna na dziesięć komórek.
Taka niekorzystna sytuacja występuje, bez względu na grupę stosowanych antybiotyków. W każdej sytuacji leki mniej skutecznie walczyły z bakteriami, o ile te wcześniej eksponowane były na triklosan.
Triklosan od dawna nie miał dobrej prasy, ale ostatnie badania dały mocne dowody na to, że związek ten może: uszkadzać mięsień sercowy, hamować produkcję hormonów tarczycy, sprzyjać nowotworom wątroby i piersi. Triklosan przyczynia się także do zaognienia nieswoistego zapalenia jelit, może powodować rozwój raka jelita grubego.
Triklosan jest stosowany od 40 lat jako przeciwbakteryjny i antygrzybiczy środek dezynfekujący. Skutecznie zapobiega nadmiernemu rozwojowi bakterii na skórze ludzkiej, zmniejsza ryzyko infekcji, chroni przed infekcjami po zabiegach dentystycznych. Triklosan jest składnikiem past do zębów, płynów do płukania ust, mydeł, dezodorantów. Ma na celu zapewnienie działania antyseptycznego, z drugiej strony jest środkiem konserwującym.
Amerykański Urząd do spraw Żywności i Leków (FDA) podjął decyzję o zakazie stosowania triklosanu w USA. Środek ten nie może być stosowany od 6 września 2017 r.
Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej, stężenie tego środka w gotowych produktach nie może przekraczać 0,3 proc. Europejskie prawodawstwo nie zakłada wycofania triklosanu z produkcji, zabrania się jednak stosowania związku chemicznego w produktach do higieny intymnej.
Komentarze