
- Algorytmy sztucznej inteligencji już dzisiaj mogą być pomocne w profilaktyce zdrowia jamy ustnej i diagnostyce problemów stomatologicznych
- Lek. dent. Jacek Czochrowski z Medicover Stomatologia Warszawa Prosta ocenił działanie ChatGPT w przypadku pytań dotyczących wybielania zębów i paradontozy. Ocena jakości otrzymanych odpowiedzi wypadła nie najgorzej
- Sztuczna inteligencja coraz szerzej stosowana jest choćby w ortodoncji: po zeskanowaniu uzębienia można na ekranie komputera obejrzeć prognozowany efekt końcowy w 3D.
- Eksperymentalne mechanizmy sztucznej inteligencji, jak konwolucyjne sieci neuronowe, diagnozują nowotwory jamy ustnej, nawet mogą je klasyfikować od łagodnych do złośliwych, ale też wspomagają wykrywanie próchnicy i schorzeń przyzębia
ChatGPT na ile wiarygodnym źródłem w medycynie
ChatGPT jest mechanizmem wykorzystującym przetwarzanie języka naturalnego (Natural Language Processing), co oznacza, że jest w stanie udzielać odpowiedzi na zadane pytania w formie bardzo zbliżonej do odpowiedzi, jakiej udzieliłby człowiek. Żeby to zrobić, cały system został „przeszkolony” na ogromnej liczbie tekstów udostępnionych w Internecie: książek, stron www, ale też publikacji medycznych. Efekt to treści, z których odróżnieniem od tych napisanych ręką człowieka problemy mają nawet wykładowcy akademiccy.
– Niemal przy każdej zapowiedzi nowinki technologicznej pojawia się pytanie: czy i jak to wpłynie na medycynę? W tym przypadku ChatGPT jest bezpłatny i powszechnie dostępny, co też obrazują dane o pierwszym milionie użytkowników pozyskanych w ciągu 5 dni od startu. Nas zainteresowało, czy takie narzędzia AI mogą w jakiś sposób być pomocne w szerokiej profilaktyce próchnicy i chorób dziąseł – mówi lek. dent. Jacek Czochrowski z Medicover Stomatologia Warszawa Prosta.
ChatGPT oparty jest na modelu języka GPT-3 opracowanego przez OpenAI. Działa na zasadzie bota, który odpowiada na pytania, polecenia czy zagadnienia wpisane w oknie czata. Odpowiedzi nie są zbyt rozbudowane, a ich uzyskanie też zajmuje dłuższą chwilę, zależną od obciążenia systemu. Jak sobie poradzi z pytaniami o zęby?
Pytania o sposoby wybielania zębów domowymi sposobami
Wybielanie zębów jest nie tylko jednym z częściej wykonywanych zabiegów u dentysty, ale też jedną z częstszych procedur przeprowadzanych w domu. W drogeriach sporą popularnością cieszą się środki do higieny z dopiskiem „wybielający(-a)”. Nawet wpisując frazę w popularnej wyszukiwarce, uzyskujemy ponad 50 tys. wyników. A co na to AI?
Zapytanie przesłane na czata zwraca krótką wypowiedź z czterema wypunktowanymi sposobami na wybielenie zębów: miksturą kwasku cytrynowego i sody oczyszczonej, zaleceniem zastosowania węgla aktywnego, a także dedykowanych płukanek ze sklepu lub też płukaniem jamy ustnej na własną rękę octem jabłkowym.
- Pierwsza i ostatnia odpowiedź to przepisy na problemy, a nie na wybielenie zębów. Wątpliwości już powinno wzbudzić mieszanie kwasku cytrynowego (kwasu) i zasady, którą jest soda oczyszczona. W wyniku reakcji chemicznej powstają… woda i dwutlenek węgla. Nie mają one żadnych właściwości wybielających. Z kolei ocet, czyli znowu substancja o niskim, kwasowym pH, jest zagrożeniem dla szkliwa. To właśnie kwasy powodują próchnicę, wypłukując minerały ze szkliwa. Kolejna z sugerowanych przez AI metod to węgiel aktywny - ocenia Jacek Czochrowski.
O ile węgiel jest dodawany do past jako środek abrazyjny, czyli ścierny, to jego stosowanie w domu w czystej postaci może być szkodliwe. Pod jego wpływem szkliwo ulega starciu i prędko doświadczymy nadwrażliwości. Sensowne wydaje się zalecenie stosowania wybielających płukanek, jednak nie możemy liczyć na zauważalny efekt. Ich działanie opiera się raczej na zapobieganiu formowania się nowych osadów, a nie usuwaniu już istniejących przebarwień – kontruje odpowiedzi AI dentysta.
Udostępniona AI ma pewne ograniczenia, bo nie prezentuje własnej opinii, a jej celem jest udzielenie właściwej odpowiedzi na podstawie dostępnych źródeł. Ma ona też być neutralna i możliwie obiektywna. Ten model odróżnia od innych to, że człowiek nie ingerował we wskazywanie „dobrych” i „złych” odpowiedzi, a mechanizm ma uczyć się tego sam.
Pytanie o sposobach zapobiegania paradontozie
Choroby dziąseł to najczęstsza – po próchnicy – dolegliwość związana ze zdrowiem jamy ustnej. W przeważającej większości spowodowane są niewystarczającą higieną jamy ustnej, ale też towarzyszą chorobom dotykającym cały organizm, jak cukrzyca czy miażdżyca. Tymczasem dentyści przekonują, że istnieje ścisły związek pomiędzy stanem naszych dziąseł a stanem zdrowia organizmu. W przypadku tak dużej grupy osób (sięgającej kilkudziesięciu procent wśród seniorów), którą dotykają problemy z dziąsłami, profilaktyka mogłaby być wspierana przez AI.
ChatGPT przekazuje odpowiedź w zakresie profilaktyki chorób dziąseł. Wśród zaleceń znajdziemy poprawienie higieny jamy ustnej, uwzględnienie w codziennej rutynie nitkowania, unikanie cukrów prostych i kwasów oraz regularne wizyty u dentysty i odpowiednie odżywianie.
– Taka odpowiedź jest jak najbardziej poprawna. Zwłaszcza wspomnienie o nitkowaniu jest cenne. Po pierwsze, wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że tak pozornie niewielka, drobna czynność może dać spory efekt w postaci uniknięcia stanów zapalnych dziąseł. Jest po prostu bagatelizowana. Po drugie, to, że taka odpowiedź została przygotowana, świadczy o tym, iż ta wiedza jest powszechnie dostępna, a mimo to trudno nam zamienić teorię na praktykę – konkluduje lek. dent. Jacek Czochrowski.
Twórcy ChatGPT informują, że bazy danych systemu są oparte na materiałach stworzonych do 2021 r. Trudno więc oczekiwać odpowiedzi na pytanie o ubiegłoroczne odkrycia w dziedzinie stomatologii, ale sprawdza się w pisaniu „ludzkim” językiem o codziennych sprawach.
Sztuczna inteligencja. Narzędzie z przyszłością w stomatologii
Różnego typu narzędzia wykorzystujące mechanizmy sztucznej inteligencji już dzisiaj stosowane są w stomatologii, jednak często w wąskich, specjalistycznych dziedzinach.
- Stomatologia przeszła w ostatnich dekadach cyfrową rewolucję. Jest to widoczne zwłaszcza w sferze diagnostyki i planowania, gdzie dane są przetwarzane przy wykorzystaniu „sprytnych” algorytmów. Pacjent zauważy to choćby w ortodoncji: po zeskanowaniu uzębienia możemy na ekranie komputera obejrzeć prognozowany efekt końcowy w 3D. Jeśli chodzi o bardziej specjalistyczne rozwiązania, to eksperymentalne mechanizmy sztucznej inteligencji, jak konwolucyjne sieci neuronowe, diagnozują nowotwory jamy ustnej, nawet mogą je klasyfikować od łagodnych do złośliwych, ale też wspomagają wykrywanie próchnicy i schorzeń przyzębia. Opiera się to na wyliczeniach statystycznych, analizie ogromnych ilości podobnych danych diagnostycznych z innych źródeł, aż w końcu: porównywaniu z nimi otrzymanego obrazu, jak zdjęcie czy tomografia – wyjaśnia ekspert Medicover Stomatologia.
Dentyści są zdania, że obecnie udostępniony ChatGPT i jemu podobne mogą być wykorzystywane w celu szerokiej profilaktyki zdrowia jamy ustnej.
– Implementacja AI do wyszukiwarek mogłaby być wsparciem edukacyjnym i profilaktycznym dla pacjentów. Mechanizm, obserwując naszą historię wyszukiwań, w której pojawia się „ból zęba”, „jak samemu wyrwać ząb?”, „silne tabletki przeciwbólowe”, mógłby sugerować szybsze umówienie się na wizytę i nawet podsunąć najbliższy termin w dogodnej lokalizacji. „Ból zęba to znak, że próchnica jest zaawansowana. Sam nie ustąpi. Umówiłem cię do dentysty na najbliższy termin”, mógłby brzmieć komunikat troskliwej AI – podsumowuje dentysta.
Komentarze