• Zatrzymanie akcji serca i oddychania u pacjenta wymaga natychmiastowej i sprawnej akcji ratunkowej
  • Resuscytacja krążeniowo-oddechowa w gabinecie stomatologicznym może być trudnym wyzwaniem. Gdyż trzeba ją przeprowadzić nie na podłodze, ale na fotelu
  • Umieszczenie taboretu pod fotelem dentystycznym, poniżej ramion pacjenta, pozwala na skuteczne uciśnięcia klatki piersiowej

Pacjent traci przytomność w gabinecie stomatologicznym

Zatrzymanie akcji serca i oddychania u pacjenta wymaga natychmiastowej i sprawnej akcji ratunkowej. Mózg jest najbardziej wrażliwy na niedotlenienie. Już po 3‑5 minutach od zatrzymania krążenia, dochodzi do jego nieodwracalnych uszkodzeń. Dlatego przy wykonywaniu  resuscytacji największy nacisk kładzie się na prawidłowe uciskanie klatki piersiowej. Tylko w ten sposób tlen zgromadzony we krwi może być dostarczony do wszystkich najważniejszych organów wewnętrznych poszkodowanego. 

Nagłe zatrzymanie krążenia może być spowodowane przez:

  • zawał mięśnia sercowego,
  • zaburzenia rytmu serca,
  • zatrucie,
  • zator tętniczy.

Objawami mogącymi wskazywać na zaburzenia krążenia i oddychania są: utrata przytomności, oddech płytki, rzadki (rzadszy niż 2 razy na 10 sekund) lub jego brak oraz sinica. 

Wytyczne Europejskiej Rady Resuscytacji (ERC) i Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego (AHA) podkreślają znaczenie błyskawicznego rozpoczęcia  uciskania klatki piersiowej. Co może być problemem, gdy do zatrzymania krążenia dojdzie u pacjenta podczas leczenia stomatologicznego.

Resuscytacja w gabinecie stomatologicznym. Fotel utrudnia jej przeprowadzenie

Szybkie i bezpieczne przeniesienie pacjenta z fotela dentystycznego na podłogę może być trudne. Ponadto prowadzenie resuscytacji krążeniowo-oddechowej na fotelu będzie mniej skuteczne,  jeśli pionowa część fotela jest szeroka lub nie jest wystarczająco stabilna podczas resuscytacji.

Badania wykazały, że fotel dentystyczny udaje się ustabilizować w prosty sposób. Pod fotelem należy postawić stołek, który go będzie podpierał. Dzięki temu zwiększa się możliwość wykonania prawidłowo resuscytacji. Co ważne jednak, z badań klinicznych wynika, że ten efekt podparcie będzie zależał od miejsca umieszczenia stołka.

Skuteczność stabilizacji fotela badano podczas eksperymentu, w którym wzięło trzech lekarzy przeszkolonych w zakresie prowadzenia resuscytacji. Każdy z nich wykonywał  10 serii uciśnięć klatki piersiowej w tempie 100 uciśnięć na minutę, w trzech konfiguracjach:

  • fantom umieszczony na fotelu stomatologicznym niepodpartym taboretem,
  • odchylana część fotela podparta stołkiem na wysokości klatki piersiowej fantomu 
  • stołek umieszczony pod ramionami fantomu.

Jak ustabilizować fotel dentystyczny podczas prowadzenia resuscytacji

Stołek radykalnie zmniejszał pionowe ruchy oparcia fotela dla wszystkich typów badanych foteli.

Jednak, gdy krzywizna oparcia fotela była duża, zmniejszenie pionowego odchylania się fotela pod wpływem prowadzonej resuscytacji wynosiło 65 proc., gdy stołek umieszczeniu pod ramionami pacjenta, ale tylko 40 proc., gdy wsunięto go na wysokości jego klatki piersiowej.

Stołek najlepiej umieścić poniżej ramion nieprzytomnego pacjenta, będzie wtedy dobrze podpierał rozłożony fotel dentystyczny, niezależnie od jego kształtu. To umożliwia dentyście skuteczniejsze uciskanie klatki piersiowej podczas resuscytacji krążeniowo-oddechowej dowodzą naukowcy na łamach pisma  Resuscitation Plus.

Jak sami badacze przyznają ich praca  miała pewne niedociągnięcia, m.in. sprawdzono tylko trzy rodzaje foteli dentystycznych. - Stomatolodzy muszą wcześniej przygotować się na taką nagłą sytuację i ustalić,  jaka pozycja taboretu w przypadku ich fotela dentystycznego jest najlepsza przy wykonywaniu uciśnięć klatki piersiowej pacjenta, który na tym fotelu leży – napisali autorzy pracy.