• Często dentysta w tych samych rękawiczkach wykonuje dziesiątki czynności. Problem powstaje m.in. gdy dentysta dotknie uchwytu lampy, którą oświetlał sobie pole pracy podczas piaskowania zębów poprzedniego pacjenta
  • Eksperci zajmujący się bezpieczeństwem i higieną pracy w stomatologii podkreślają, że na co dzień dentyści zbyt rzadko myją ręce i zmieniają rękawiczki

Rękawiczki -zmieniane zbyt rzadko

I co z tego, jeśli dentysta przyjmując nowego pacjenta zakłada jałowe rękawiczki. Ma problem z bezpieczeństwem sanitarnym gabinetu, jeśli obsługuje cały sprzęt stomatologiczny, aparat do zdjęć rtg, tomograf w tzw. łańcuchu czynności bez zmieniania rękawiczek i dezynfekcji rąk.

Podczas chirurgicznych zabiegów stomatologicznych, a będzie nim nawet ekstrakcja zęba, gabinet staje się małą salą operacyjną. I obowiązują wszystkie zasady jakich powinno się przestrzegać na bloku operacyjnym.

Niestety często dentysta w tych samych rękawiczkach wykonuje dziesiątki czynności. Wystarczy, że dotknie uchwytu lampy, którą oświetlał sobie pole pracy podczas piaskowania zębów poprzedniego pacjenta. Jeśli uchwyt  nie został przed piaskowaniem zabezpieczony jałową serwetką, to rękawiczka po jednym dotknięciu jest skażona bakteriami, które znajdowały się na tym uchwycie. I teraz w tych samych rękawiczkach dentysta przystępuje do ekstrakcji zęba.

Uwaga na telefon komórkowy 

Kolejna, często spotykana sytuacja w gabinetach stomatologicznych - dzwoni komórka i dentysta w tych samych rękawiczkach, w których pracował przy pacjencie, odbiera telefon. Nietrudno sobie wyobrazić jak pod mikroskopem wygląda powierzchnia tego telefonu. Równie bogate życie kwitnie na klawiaturze komputera, czy długopisie, po który lekarz  sięga i nieświadomie przenosi na rękach zanieczyszczenia. 

Eksperci zajmujący się bezpieczeństwem i higieną pracy w stomatologii podkreślają, że na co dzień dentyści zbyt rzadko myją ręce i zmieniają rękawiczki.