Są co najmniej trzy powody stosowania tego typu rozwiązań w gabinecie stomatologicznym.

Ręczniki dezynfekujące: powód funkcjonalny

W usługach medycznych z reguły nie wystarcza nawet najbardziej dokładne umycie rąk mydłem i ciepłą wodą. Zalecana jest dezynfekcja. Tej dokonuje się niejako przy okazji wycierania rąk papierowym ręcznikiem tuż po ich umyciu.

Stopień nasączania środkiem dezynfekującym powierzchni papieru można dowolnie regulować, w zależności od potrzeb (inny będzie w przypadku stosowania podajnika przez lekarza, inny gdy z podajnika tego korzystają pacjenci w toalecie dla nich przeznaczonej wówczas można w ogóle zrezygnować z opcji dezynfekującej).

Ręczniki dezynfekujące: powód ekonomiczny

Regulowana długość ręcznika (podawanego mechanicznie) sprawia, że wielkość zużycia papieru jest zdecydowanie mniejsza niż przy jego ręcznym pobieraniu.

Optymalnie można wyregulować stopień nasączania ręczników preparatem dezynfekującym. Producenci tego typu urządzeń twierdzą, że roczne zużycie preparatów do dezynfekcji może być zredukowane o 25 proc. w stosunku do tradycyjnych systemów dozowania (nasączone chusteczki, spray).

Cena podajników papierowych ręczników z funkcją dezynfekującą waha się od 200 do 400 zł. Nie wolno zapominać jednak, że do kosztów eksploatacyjnych trzeba doliczyć cenę baterii uruchamiających mechanizm podajnika oraz okresowy zakup środka dezynfekującego.

Standardowe baterie wystarczają na ok. 4 6 tys. podań ręczników papierowych.

Ręczniki dezynfekujące: powód prestiżowy

Urządzenie, które realizuje dodatkowe funkcje w porównaniu do podstawowych rozwiązań, stosowanych niemal w każdej publicznej toalecie, podnosi prestiż miejsca, w którym zostało zainstalowane.