
- Ministerstwo zdrowia w Indiach informuje, że nowy wariant koronawirusa Delta, nazwany Delta Plus występuje już w kilku regionach tego kraju.
- Jeśli nowy wariant jest równie zakaźny jak Delta, to należy zacząć przygotowywać się na kolejną falę epidemii COVID-19.
- Na szczęście z badań prowadzonych w Wielkiej Brytanii wynika, że szczepionka Pfizera w 96 proc. zapobiega hospitalizacji z powodu wariantu Delta SARS-CoV-2, a AstraZeneca - w 92 proc.
Spadek liczby zakażeń koronawirusem, obserwowany od pewnego czasu, nie powinien usypiać czujności. Z danych indyjskiego ministerstwa zdrowia wynika, że nowy wariant koronawirusa - Delta Plus - występuje już w kilku największych i najbardziej zaludnionych stanach.
W niektórych rejonach Europy, do której wirus Delta dotarł i od kilku miesięcy rozprzestrzenia się, wariant ten wyparł obecnie podstawową wersję koronawirusa. Na przykład w Wielkiej Brytanii na odmianę Delta przypada już 99 proc. wszystkich nowych zakażeń tym patogenem. Pierwsze przypadki tego wariantu wykryto już w Polsce, Niemczech, Belgii i Hiszpanii.
W tej sytuacji, w opinii eksperta Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19 dr Pawła Grzesiowskiego konieczna jest szczelna ochrona granic, testowanie chorych i przyspieszenie szczepień. Niezbędne są też przygotowania do kolejnej fali pandemii.
- Mimo wakacji, trzeba zachować czujność i monitorować sytuację, bo wariant Delta ma duży potencjał epidemiczny. Kolejna fala może nadejść szybko, potrzebne dzienne dane o nowych hospitalizacjach w czasie rzeczywistym z uwzględnieniem statusu odporności (zaszczepieni, ozdrowieńcy) - stwierdza ekspert NRL.

Komentarze