Cena u jednego z dużych dystrybutorów wynosi 90 tys. złotych brutto (w sklepach internetowych można znaleźć trochę taniej), ale coraz mniej stomatologów takie ceny szokują. W końcu mamy do czynienia z najwyższą technologią, która jak wiadomo - musi kosztować. Co otrzymujemy w zamian?

inEos X5 pozwala na eksport  danych w otwartym formacie STL do przetwarzania CAD/CAM. Zapis skanowanej powierzchni jest - jak to określa producent - ultraprecyzyjny. Operator ma możliwość automatycznego pozycjonowania modelu. W skanerze zastosowano innowacyjny algorytm kompresji danych oraz krótki czas skanowania modelu - 10 sekund czas skanowania artykulacji całej szczęki.

Skaner umożliwia szybki i precyzyjny skan modelu lub wycisku pełnego łuku zębowego. Pozwala na zaprojektowanie i wykonanie odbudów pojedynczych zębów i podbudów z tlenku cyrkonu jedno- i wielopunktowych (do 12 punktów). Precyzyjna kamera emituje niebieskie światło o krótkiej fali, wykonując serię zdjęć, z których następnie tworzony jest wysokiej jakości skan. Zdjęcia wykonywać można w różnych kierunkach i pod różnymi kątami, w tym zdjęcia powierzchni okluzyjnej od strony policzkowej, co eliminuje konieczność wykonania kęska zgryzowego.

Zastosowanie skanera:

inlay,
onlay,
częściowe korony,
licówki,
anatomiczne korony i mosty tymczasowe,
podbudowy koron,
podbudowy mostów do 12 punktów,
indywidualne łączniki

Dokładne wyposażenie:

skaner wraz z akcesoriami
komputer PC (System operacyjny: Windows 7 Professional, 64 Bit, 6 GB RAM)
oprogramowanie inLab 3D
monitor (opcjonalnie)

Źródło: DrBicuspid/Sirona