• WHO definiuje długi COVID jako co najmniej jedną dolegliwość utrzymującą się przez okres nie krótszy niż dwa miesiące. Co ważne, tych objawów nie można wyjaśnić inną chorobą niż COVID-19
  • Pacjenci po przejściu COVID-19 trafiali do chirurga szczękowo-twarzowego z powodu silnego bólu, który pojawiał się 3-12 tygodni po negatywnym wyniku testu na  obecność SARS-CoV-2
  • Martwica kości szczęki po COVID-19 może być uznana za jedno z potencjalnych powikłań w rejonie jamy ustnej 

Długi COVID. Problem czasami gorszy od samego COVID

Długi Covid ujawnia się najczęściej po czterech tygodniach od ustąpienia objawów zakażenia i może się utrzymywać przez kilka tygodni, a nawet kilka miesięcy. Może się pojawić nawet po lekkim przechorowaniu.

Najczęstszymi dolegliwościami są zmęczenie oraz tzw. mgła mózgowa. Służby medyczne w wielu krajach alarmują, że "long Covid" jest coraz większym wyzwaniem opieki zdrowotne, jak podaje PAP.

Na łamach BMC Infectious Diseases, opisano przypadki pacjentów, u których po przejściu COVID-19, rozwinęła się samoistna martwica kości szczęki. Przed tym   rzadkim powikłaniem ostrzega zespół naukowców z  Oral and Maxillofacial Surgery Department, Faculty of Dentistry, Alexandria University, w Egipcie. 

We wszystkich 12 przypadkach (w okresie 12 od stycznia do sierpnia 2021 r.) osoby te miały poza COVID-19 przynajmniej jedną chorobę współwystępującą. Wg danych z dokumentacji medycznej wszystkie otrzymywały kortykosteroidy.  W sumie 12 pacjentów trafiło do chirurga szczękowo-twarzowego z powodu bólu w rejonie jamy ustnej.   Martwica szczęki rozwinęła się w ciągu kilku tygodni od negatywnego wyniku testu na SARS-CoV-2.

Pacjenci byli w wieku od 37 do 68 lat, z których ponad połowę stanowiły kobiety.

COVID-19 może powodować martwicę kości

Lekarze wymieniają kilka czynników, które w znaczący sposób mogły przyczynić się do rozwoju martwicy kości. Główny to sam koronawirus, który poza  zakrzepicą mikronaczyniową i stanem nadkrzepliwości powoduje obniżenie poziomu ACE-2, rozległy stan zapalny i burzę cytokininową. Poza tym  kortykosteroidy i towarzyszące COVID-19 infekcje bakteryjne lub grzybicze. A także, choroby współwystępujące, zwłaszcza cukrzyca, które dodatkowo obniżają odporność organizmu.

- Lekarze dentyści oraz chirurdzy szczękowo-twarzowi powinni  być  przygotowani do szybkiej diagnostyki martwicy kości jako powikłania COVID-19, by zapobiec trwałym deformacjom – napisał główny autor pracy prof. Yehia El-Mahallawy. 

Pandemia słabnie, ale nie długi COVID

Ostatnio dominują różne subwarianty Omikronu, nie oznacza to jednak, że w przyszłości można się spodziewać mniejszej liczby przypadków odległych powikłań po COVID-19. 

Z danych Office for National Statistics w Wielkiej Brytanii w maju 2022 r. u 438 tys. pacjentów stwierdzono "long Covid" po zakażeniu wariantem Omikron. Stanowili oni 24 proc. wszystkich chorych z długim Covidem, jak informuje PAP.

Długi COVID. Jakie najczęściej problemy w jamie ustnej

Do najczęstszych powikłań po przechorowaniu COVID-19 należy powiększenie gruczołów ślinowych i suchość w ustach. Takie wnioski płyną z badania prowadzonego we Włoszech na 122 ozdrowieńcach, którzy z powodu ciężkiego przebiegu COVID-19 byli hospitalizowani (od 23 lipca do 7 września 2020 r.).

Uszkodzenia w rejonie jamy ustnej utrzymują się u zdecydowanej większości pacjentów, przez długi okres po przechorowaniu COVID-19. I to sugeruje, że jama ustna stanowi jedno z głównych miejsc, w których rozwija się infekcja  SARS-CoV-2 - przestrzega prof. Enrico Gherlone z IRCCS San Raffaele Scientific Hospital w Mediolanie.

Najczęściej zgłaszane problemy z jamą ustną:

  • powiększenie gruczołów ślinowych, najczęstsze u starszych pacjentów (38 proc.),
    suchość jamy ustnej (25 proc.),
  • osłabienie mięśni żucia (18 proc.).

Pacjenci z kserostomią częściej byli w zaawansowanym wieku, chorowali na cukrzycę lub przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP), podczas gdy osoby mające problemy z osłabieniem mięśni żucia były młodsze.

W badanej grupie pacjentów występowały również ból twarzy, nieprawidłowości w stawie skroniowo-żuchwowym (7 proc.), mrowienie twarzy (3 proc.) i nerwoból nerwu trójdzielnego (3 proc.).

Zgłaszano też, choć zdecydowanie rzadziej: biały język, owrzodzenia jamy ustnej oraz zmieniony smak i zapach. U jednego pacjenta wystąpiła asymetria twarzy.