
- U 58-letniego pacjenta leki stosowane w leczeniu choroby nowotworowej zakłócały gojenie się rany po ekstrakcji zęba
- Kilka tygodni po ekstrakcji zęba i zabiegu augmentacji wyrostka zębodołowego, dziąsło nie było zagojone
- Pacjent był w trakcie celowanej terapii przeciwnowotworowej, przyjmował imatinib
- Terapię tymczasowo przerwano, aby dziąsło mogło się prawidłowo zagoić
O tych skutkach ubocznych leku nie piszą w ulotce
Od właściwego gojenia i regeneracji tkanek po operacji w jamie ustnej zależą optymalne wyniki leczenia stomatologicznego. Niestety niektóre leki mogą zakłócać te procesy. Ta niepożądana reakcja na lek rzadko jest opisywana przez lekarzy. Więc wiedza na temat tego typu powikłań jest niewielka. Z obserwacji przeprowadzonej w Stanach Zjednoczonych wynika, że imatinib (lek onkologiczny) zakłóca gojenie dziąseł po operacji jamy ustnej.
- W naszej opinii jest to pierwszy odnotowany przypadek opóźnionego gojenia tkanki dziąseł po zabiegu chirurgicznym jamy ustnej, jako skutek przyjmowania imatinibu, napisał dr Alan Myers, z University of Texas Health Science Center School of Dentistry in Houston.
Problem z niegojącym się dziąsłem. Przyczyną lek onkologiczny
58-letni mężczyzna zgłosił się do poradni protetycznej. Miał przemieszczoną koronę protetyczną odbudowującą ząb nr 19. Pacjent zgodził się na ekstrakcję, a następnie wszczepienie implantu.
Rok wcześniej przeszedł onkologiczną operację usunięcia guza podścieliskowego przewodu pokarmowego. Od tego czasu codziennie przyjmował imatinib (w dawce 400 mg). Poza tym nie miał problemów zdrowotnych.
Ekstrakcję i zabieg zachowania kształtu wyrostka zębodołowego przeprowadzono w znieczuleniu miejscowym. Po zabiegu pacjent przez trzy dni przyjmował ochronnie antybiotyk, płukał usta płukanką z chlorheksydyną.
Upłynęło 8 tygodni od czasu operacji stomatologicznej, a mimo to tkanki dziąsła nie były w pełni zagojone. Miejsce rany było czerwone i bolesne. Część przeszczepu kostnego została utracona, jak wykazało zdjęcie RTG. Potrzebny był ponowny zabieg przeszczepu kości. Który przeprowadzono. To jednak nie wpłynęło na tempo gojenia. W dwa tygodnie później miejsce zabiegu nadal goiło się źle. Dentysta zalecił przerwę w terapii imatinibem. Wcześniej konsultując się z onkologiem, który wyraził zgodę na czasowe odstawienie leku.
Dwa tygodnie po odstawieniu leku dziąsła wyraźnie zaczęły wyglądać lepiej, a po 6 tygodniach rana zasklepiła się całkowicie.
Niestety zabieg augmentacji się nie powiódł, przeszczep kostny został w części utracony co było widać na zdjęciu RTG. Pacjent wrócił do przyjmowania imatinibu, wszczepienie implantu zęba nie odbyło się.
Czasowa przerwa w leczeniu onkologicznym. Dla dobra leczenia stomatologicznego
Na podstawie oceny klinicznej autorzy pracy przyjęli, że najbardziej prawdopodobną przyczyną problemów mężczyzny były skutki uboczne leku onkologicznego. To pierwszy taki przypadek opisany w stomatologii.
Praca ukazała się w Journal of the American Dental Association.
Lekarze dentyści powinni rozważyć, że istnieje ryzyko utrudnionego gojenia dziąseł wśród pacjentów przyjmujących imatinib, zwłaszcza jeśli planowany jest zabieg z naruszeniem tkanek miękkich w jamie ustnej. Ta niepożądana reakcja na lek nie jest opisana w ulotce dołączonej do opakowania. Może być uzasadnione czasowe odstawienie lub zmniejszenie dawki imatynibu przed zabiegiem stomatologicznym, podkreśla dr Myers.

Czytaj więcej
Będzie nowy zawód medyczny. Nabór do 31 majaJak goją się dziąsła. Zdrowe w mgnieniu oka
Gojenie ran, w całym organizmie, najszybciej przebiega w jamie ustnej. To swoiste kuriozum, gdyż jama ustna nie sprzyja procesom regeneracji i gojenia, panuje w niej wilgoć, następują częste mechaniczne urazy (podczas gryzienia i żucia pokarmu), występuje mnóstwo bakterii i innych mikroorganizmów. Jednak rany goją się błyskawicznie, dzięki komórkom macierzystym błony śluzowej jamy ustnej. Komórki te mogą się dzielić przez całe życie i zastępować inne, które uległy uszkodzeniu.
Komentarze