Yelp dopiero zadomawia się w świadomości polskich dentystów, chociaż w serwisie tym można dostrzec wiele wizytówek gabinetów dentystycznych, których właściciele - w znakomitej większości - nie zdają sobie nawet sprawy z tego, że i o ni są na Yelp.

Oczywiście nie chodzi o to, żeby w serwisie wisiał jedynie adres praktyki dentystycznej, gdyż taka martwa informacja może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego. Gabinet dentystyczny bez jakiejkolwiek rekomendacji i recenzji nie wzbudza zaufania.

To najlepszy czas dla tych właścicieli gabinetów dentystycznych, którzy chcieliby zbudować swoją potęgę w oparciu o brylowanie na stronach Yelp. Najlepszy, bo konkurencja jest mizerna, żeby nie powiedzieć, że żadna. Każdy kto podejmie trud poinformowania o sobie znajomych, pacjentów, przygodnych internautów może wysoko wypozycjonować swoją firmę wśród konkurentów.

Pytanie tylko czy warto to robić. Właściciele Yelp zachęcają informacją, że z Yelp korzysta mnóstwo użytkowników, trzeba przyznać, że jest to mało precyzyjne określenie liczebności internautów.

Budowa mocnego profilu na Yelp uzależniona jest od liczby oraz jakości recenzji i rekomendacji dotyczących praktyki dentystycznej a także od aktywności grona: znajomych, fanów, bywalców, osób „zameldowanych:, książąt, księżnych, baronów, baronowych królów i królowych. Brzmi tajemniczo i - co gorsza - mało poważnie, ale to wszystko po to, aby Yelp był jak najbardziej interesujący dla użytkowników tego serwisu i sprzyjał ich aktywności.

Doroczny raport serwisu zakupowego dla branży stomatologciznej Net32's, dotyczący aktywności właścicieli gabinetów dentystycznych w mediach społecznościowych, pokazuje, że ta forma zaistnienia w świadomości rzeczywistych i potencjalnych pacjentów cieszy się wśród dentystów coraz większą popularnością. Okazuje się, że w 2014 r. 34 proc. amerykańskich dentystów przyznawała się do szukania popularności przez media społecznościowe, podczas gdy cztery lata wcześniej odsetek ten wynosił 18 proc.

Zanim jednak ktoś wpisze w wyszukiwarkę frazę Yelp, powinien przeczytać ocenę tego serwisu dokonaną przez Patricka Cassidy właściciela dyplomu lekarza dentysty University of British Columbia i tytułu Masters of Public Health z University of North Carolina. Patrick Cassidy jest wielkim admiratorem serwisów społecznościowych, ma profile na wszystkich możliwych, także na Yelp. Dzięki ponad 50 recenzjom zebrał pięć gwiazdek (najwyższa dostępna liczba dla firm obecnych na Yelp).

Patrick Cassidy od kilku lat zadaje pacjentom „pierwszorazowym" jedno pytanie: czy jest ktoś (coś), dzięki komu (czemu) nastąpiła ta pierwsza wizyta. Okazuje się, że ani jeden pacjent nie wskazał na Yelp jako źródło inspiracji pojawienia się w gabinecie Patricka Cassidy. Dentysta jest tym faktem zdegustowany, gdyż miał nadzieję na pozyskanie wielu pacjentów dzięki aktywności w Yelp. Nic takiego nie nastąpiło.
Gdzie tkwi błąd? - pyta się Patrick Cassidy.

Większość polskich lekarzy dentystów zna odpowiedź. Nic tak dobrze nie pozycjonuje praktyki jak praca u podstaw mierzona liczbą zadowolonych pacjentów, którzy pocztą pantoflową przekazują gdzie warto, a gdzie nie warto udać się z problemami w przypadku konieczności podjęcia leczenia zębów.