
U zdrowych osób gruczoły ślinowe wydzielają ślinę o specyficznych właściwościach. Dzięki nim ślina jest jedną z barier obronnych organizmu. Substancje, które zawiera utrzymują kwasowość środowiska jamy ustnej na właściwym poziomie. - Odkryliśmy, że mutacja genowa, odpowiedzialna za rozszczep wargi i podniebienia, powoduje także zaburzenia w funkcjonowaniu gruczołów ślinowych – twierdzi dr Timothy Cox, główny autor badania. U osób z tą mutacją środowisko jamy ustnej jest nadmiernie zakwaszone i zawiera zbyt dużo chorobotówrczych bakterii, co prowadzi do problemów z dziąsłami i niezwykle szybko postępującego procesu próchnicowego.
Przeprowadzone badania na myszach ujawniły, że gen, powodujący rozszczep wargi i podniebienia, wywołuje także nieprawidłowy rozwój przewodów wyprowadzających, w efekcie gruczoły ślinowe nie mogą właściwie pompować cieczy buforującej i substancji wywołujących odpowiedź odpornościową w jamie ustnej.
- Nikt do tej pory nie zwracał uwagi na gruczoły ślinowe u pacjentów z rozszczepem wargi i podniebienia, gdyż nie należy to do typowej oceny klinicznej tych pacjentów. Wiedzieliśmy, że substancje zawarte w ślinie hamują rozwój próchnicy. Wiedzieliśmy również, że niektóre dzieci z rozszczepem wargi i podniebienia mają zmieniony skład śliny. Wyniki naszej pracy to prawdziwy przełom. Interniści i stomatolodzy mogą je teraz wykorzystać do opracowania metod leczenia, które pomogą tym pacjentom w utrzymaniu zdrowej jamy ustnej – podkreśla dr Timothy Cox.
Podczas badania, które naprowadziło naukowców na wyjaśnienie przyczyn problemów z próchnicą dzieci, mających rozszczep wargi i podniebienia, podawano myszom dietę bogatą w cukier. Po 8 tygodniach u gryzoni, z odpowiednią mutacją genu, zęby trzonowe zostały niemal doszczętnie zniszczone przez próchnicę, podczas gdy u myszy bez tej mutacji próchnica miała łagodną postać.
- Lekarze, którzy leczą dzieci z rozszczepem wargi i podniebienia od dawna są świadomi ich podatności na próchnicę. Taka sytuacja jest także znaczącym finansowym obciążeniem dla całej rodziny, gdyż dzieci te wymagają intensywnego leczenia stomatologicznego, a także ortodontycznego – mówi dr Michael Cunningham z Craniofacial Center w Seattle Children’s Hospital.
Przeprowadzona praca koncentrowała się na genie IRF6, występującym najczęściej u pacjentów z rozszczepem wargi i podniebienia. Oczywiście wiele innych genów także wiąże się z tą wadą rozwojową i naukowcy chcą się teraz przekonać, czy one również przyczyniają się do nasilenia próchnicy.
Wyniki badania opublikowało czasopismo Journal of Dental Research.
Komentarze