• Dentysta pracując w pozycji, w której jego szyja jest zgięta pod kątem większym niż 20 stopni, naraża się na bóle kręgosłupa w odcinku szyjnym
  • Skutecznym rozwiązaniem problemu jest lupa zabiegowa, która wydajnie poprawia ergonomię pracy
  • Dobrze dostosowany stołek, przykładanie znaczenia do właściwego ułożenia pacjentów i ich zagłówków oraz odpowiednia pozycja lekarza podczas pracy pozwalają  uniknąć zwyrodnień kręgosłupa i chronicznego bólu

Lupa w pracy dentysty. Chroni zdrowy kręgosłup

Inwestycja w prawdziwie ergonomiczne lupy, przykładanie znaczenia do  właściwego ułożenia pacjentów i ich zagłówków oraz odpowiednia pozycja lekarza podczas pracy  to podstawowe warunki do spełnienia, by uniknąć zwyrodnień kręgosłupa i chronicznego bólu.  Są one nie mniej ważne dla utrzymania prawidłowej postawy jak idealnie dostosowany fotel czy stołek.

Niestety, producenci większości produktów nie instruują lekarzy, jak z korzystać, by były w pełni funkcjonalne.  

Ważna pozycja szyi lekarza. Łatwo nabawić się bólu

Badania wykazały, że jeśli dentysta pracuje w pozycji, w której jego szyja jest zgięta pod kątem większym niż 20 stopni, to naraża się na bóle kręgosłupa w odcinku szyjnym. 

Z obserwacji prowadzonych przez Bethany Valachi, instruktora klinicznego ergonomii w Oregon Health & Science University’s School of Dentistry w Portland, w Stanach Zjednoczonych, bardzo niewiele lup zabiegowych stosowanych przez stomatologów, pozwala na wykonywanie zabiegów w bezpiecznym pochyleniu szyi.

W opinii amerykańskiej specjalistki w dziedzinie ergonomii w gabinecie stomatologicznym, problem nie przystosowanych w gruncie rzeczy do warunków pracy lup zabiegowych jest niedostrzegany.  Radzi szukać tylko takich lup, które są wykonane przy użyciu technologii odchylania pryzmatycznego. Dzięki temu dentysta wykonując jakąś procedurę widzi niewielkie nawet szczegóły bez konieczności pochylania się, mówi ekspertka w rozmowie z portalem  DentistryiQ.com.

Dobre nawyki. Wymagają wiedzy 

Do błędów należy także nieprzerwana praca z lupą zabiegową tuż po jej zakupie.  Kończy się to bólami głowy i innego rodzaju dyskomfortem i niektórzy lekarze całkowicie porzucają lupę. Dużo zdrowiej jest stopniowo przyzwyczajać się do tego udogodnienia i wolno wydłużać czas pracy. Taka strategia pozwala na optymalne wykorzystanie lupy zabiegowej.

Postawa podczas pracy z pacjentem to nic innego jak wyuczony nawyk, co oznacza, że ​​im wcześniej uda się go wypracować tym lepiej dla zdrowia układu mięśniowo-szkieletowego. W ergonomii złotym środkiem jest także profilaktyka, dzięki niej można uniknąć nawarstwiających się z czasem problemów. 

Młodzi stomatolodzy podświadomie wierzą, że ani kontuzja ani ból nigdy im się nie przytrafią. Jak na ironię losu ich wykładowcami w szkole dentystycznej często są lekarze, którzy z powodu dolegliwości fizycznych nie są już w stanie leczyć pacjentów w gabinecie, przestrzega  ekspertka.