
- Dentofobia może powstawać w dzieciństwie i jeśli nie jest właściwie leczona, utrudnia życie pacjenta przez długie lata.
- Poważną konsekwencją tego irracjonalnego lęku jest bardzo zły stan zdrowia jamy ustnej, ponieważ pacjent z dentofobią, jak ognia unika wizyty u stomatologa.
- Walka z tym lękiem wymaga szczególnych kompetencji od lekarza dentysty, zwłaszcza umiejętności dobrej komunikacji.
- Kluczowe w leczeniu pacjenta z dentofobią będzie wolne tempo prowadzenia zabiegu.
Lęk przed wizytą u dentysty występuje częściej niż to się powszechnie wydaje. Na przykład według brytyjskiego badania z 2009 r., którym objęto osoby dorosłe, około 48 proc. pacjentów przyznało się do dużego dyskomfortu na myśl o czekającym ich leczeniu zębów. Przy tym te szacunki nie uwzględniały dzieci.
Jest to zatem poważny problem, z którym muszą mierzyć się lekarze dentyści i radzić sobie z nim niemal na porządku dziennym. Dentysta powinien umieć uspokoić lękowego pacjenta i pomóc mu przezwyciężyć fobię. W przeciwnym wypadku rośnie ryzyko, że osoba panicznie bojąca się leczenia, wobec przemożnego strachu będzie nadużywać leków uspokajających.
Lęk przed leczeniem stomatologicznym może się z czasem pogłębiać
Pacjent unika wizyty u dentysty, a poważne zaniedbania zdrowia jamy ustnej prowadzą do leczenia objawowego. Oznacza to, że pacjenci szukają pomocy tylko wtedy, gdy dokucza im ból. Ból zaś podświadomie wiążą z dentystą i właśnie lekarza uznają za przyczynę swoich problemów, a nie ich rozwiązanie.
Dentofobię może wywoływać strach przed bólem lub brakiem kontroli, strach przed uczuciem odrętwienia wywoływanym przez lokalne znieczulenie, wcześniejsze negatywne a nawet traumatyczne doświadczenia lub budzące strach historie członków rodziny i przyjaciół.
Oliwy do ognia dolewa też przekaz medialny, w którym dentyści przedstawiani są w sposób budzący strach. Nie pomaga też w sytuacji zwykła obawa przed oceną lekarza oraz co ciekawe wysokie koszty leczenia mogą również nasilać dentofobię.
Zarządzanie dentofobią
Dwie główne dostępne metody stosowane w leczeniu pacjentów z dentofobią to behawioralna i farmakologiczna. Metoda behawioralna pomaga większości pacjentów, dopiero gdy zawodzi można sięgać po farmakoterapię.
Podejmowanie decyzji w tej kwestii ułatwia ocena pacjenta za pomocą zmodyfikowanej skali lęku stomatologicznego (mDAS).
Do budowania relacji z pacjentem wymagane są doskonałe umiejętności komunikacyjne. A te tworzy m.in. powolny i wyraźny sposób mówienia oraz pozytywna terminologia.
Dentysta powinien upewnić się, że jego komunikacja werbalna i niewerbalna zawsze jest spójna.
Kolejna ważna kwestia - należy pozwolić pacjentom zadawać pytania. A gdy dochodzi do wyjaśniania procedury, to zawsze informacje powinny być zrozumiałe dla laika.
Należy też pokazać pacjentowi na czym będzie polegał zabieg i wprowadzić zasadę prostych sygnałów, którymi pacjent będzie mógł zasygnalizować, np. podnosząc ręce, że zabieg należy przerwać. To pozwoli mu poczuć się bezpieczniej, gdyż będzie miał całkowitą kontrolę nad sytuacją.
Ważne, aby zadbać o nastrój - przyjemna, spokojna muzyka w tle również pomaga. Pacjent może podczas leczenia nosić słuchawki, jeśli sobie tego zażyczy.
Cenna jest strategia powolnego, stopniowego przeprowadzania zabiegów, a także stosowania bezbolesnej techniki podawania znieczulenia miejscowego (np. z wykorzystaniem żelu znieczulającego lub skomputeryzowanego podawania środka znieczulającego). W walce z dentofobią dowiedziono, że skuteczna jest akupunktura.
Sedacja - jako ostatni krok
Jeśli wszystkie metody zawiodą, następnym krokiem jest sedacja, która może wiązać się z użyciem maski wspomagającej podawanie podtlenku azotu i tlenu. Ta opcja świetnie się sprawdza w przypadku dzieci. Alternatywą jest sedacja dożylna, która wymaga zastosowania silniejszego leku.
Komentarze