
Niezawodność
Zreguły tanie unity marki „no name" muszą być wykonane z tanich materiałów, zmontowane przez słabo przeszkolonych, równie tanich, pracowników bez odpowiedniego technicznego przygotowania i wyprodukowane w reżimach dalekich od standardów sprzyjających produkcji niezawodnych jednostek.
Unit w najtańszej wersji psuje się często, nie można zatem racjonalnie ograniczyć niebezpieczeństwa związanego z koniecznością nieoczekiwanego zaprzestania pracy, utraty zarobkowania, ale także zaufania pacjentów, którzy nie będą mogli być obsłużeni w uzgodnionym terminie. Dezorganizacja harmonogramu funkcjonowania gabinetu to wymierne straty finansowe.
Koszty serwisowania i napraw
Tani unit to nie tylko efekt możliwie najniższych kosztów wytwarzania, ale także minimalizowanie nakładów na serwisowanie wyprodukowanych jednostek. W efekcie naprawy gwarancyjne, których praktycznie nie sposób uniknąć kupując najtańszy unit, mogą być dużym problemem dla użytkownika.
Czas oczekiwania na serwis gwarancyjny zazwyczaj jest dłuższy od tego zapisanego w gwarancji. Mało kto ma czas i tyle energii, aby egzekwować przysługujące mu prawa w oparciu o kodeks cywilny.
Czas naprawy popsutego unitu (szczupła kadra serwisantów, brak części zamiennych) trudna jest do zaakceptowania przez lekarza dentystę.
Cena elementów eksploatacyjnych oraz części zamiennych, z reguły zdecydowanie wyższa od rzeczywistej ich wartości (gdyż w ten sposób producent próbuje zazwyczaj poprawiać niskie zyski wynikające ze sprzedaży taniego sprzętu), dramatycznie pogarsza ekonomiczność zakupu najtańszych unitów.
Skomplikowane procesy napraw
Konstrukcja taniego unitu, w którym tzw. poziom zawartej kultury technicznej jest niestety dość niski, uniemożliwia dokonanie w prosty sposób naprawy. Bywa, że wymiana zepsutej części poprzedzona być musi demontażem wielu podzespołów, których ponowne usytuowanie w unicie, bez uszczerbku dla ich bezawaryjnej pracy - jest praktycznie niemożliwe.
To jedna z przyczyn, dla których producenci tanich unitów wchodzą na rynek co najwyżej na kilka lat i po sprzedaży założonej liczby sprzętu, zmieniają nazwę i logo firmy, m.in. aby uniknąć nierealnie wysokich kosztów napraw gwarancyjnych. W takiej sytuacji zdobycie części zamiennej po kilku latach od zakupu unitu może być zadaniem karkołomnym, zważywszy na fakt, że producent unitów „ulotnych" nie myśli o obowiązku dostarczania części zamiennych po zakończeniu produkcji konkretnego modelu unitu.
Parametry pracy
Unit w wersji oszczędnościowej nie zapewni stabilnych parametrów pracy. Utrudnia to realizowanie zabiegów na możliwie najwyższym poziomie. Irytacja lekarza dentysty w krótkim czasie może być uzupełniona o irytację pacjentów, a to jest ścieżka najgorszego scenariusza dla właściciela gabinetu dentystycznego.
Funkcjonalność
Bywa, że producent unitów o niskiej cenie oferuje rozbudowane funkcjonalności przynależne sprzętowi wyższych klas, dzięki którym lekarz dentysta mógłby realizować szeroką gamę usług. Uwaga jednak, nawet jeśli deklaracje odpowiadają rzeczywistości, to parametry pracy urządzenia w określonych reżimach niebezpiecznie odbiegają od przyjętych standardów. Nominalne funkcje, ujęte w specyfikacjach, nie zawsze oznaczają możliwość swobodnej pracy z urządzeniem.
Fałszerstwa
Bywa, i to wcale nie rzadko, że nowy sprzęt sprzedawany po okazyjnych cenach najczęściej przez internet, nie spełnia norm związanych z bezpieczeństwem i higieną pracy, a atesty i certyfikaty są fałszowane. Taki produkt może narazić właściciela na duże straty, nie tylko z powodu braku gwarancji i profesjonalnej usługi serwisowej, ale także w związku z ewentualnymi roszczeniami ze strony poszkodowanych pacjentów.
Prezentacja
Unity najtańszej produkcji, chociaż przy sprzedaży mogą prezentować się na tle konkurencji nie najgorzej, to po krótkim okresie użytkowania przestają wyglądać reprezentacyjnie. Na najtańszych materiałach szybko widoczne są ślady użytkowania. Sfatygowany sprzęt nie przynosi splendoru właścicielowi gabinetu stomatologicznego.
Drogie unity mają podstawową wadę, są drogie. Fakt ten często blokuje decyzje o zakupie. Warto jednak mieć świadomość, że lista cech unitu z wysokiej półki, które należałoby rozważyć przed inwestycją jest zdecydowanie dłuższa.
Cena
Za unit dostawcy żądają kwoty dwu- trzykrotnie wyższe od unitów ze średniej półki. Wysoka cena może utrudnić niektórym właścicielom praktyk stomatologicznych dokonanie zakupu przy wykorzystaniu kredyt bankowego (brak zdolności kredytowej). Z drogim unitem lekarz dentysta wiąże się na długie lata. Zakupu unitu w cenie dobrego samochodu nie dokonuje się zbyt często. Sprzęt taki powinien na siebie zapracować, co niezależnie od realizowanych procedur medycznych, nie następuje z roku na rok. Praca na takim sprzęcie z reguły trwa dużej niż proces odpisów amortyzacyjnych. W efekcie wynik ekonomiczny takiego zakupu nie zawiera premii kosztowej.
Niezawodność
Co do zasady niezawodność unitów premium jest wysoka. Faktem jest, że producenci o uznanych markach, zakorzenionych w świadomości klientów, mogą pozwolić sobie na ofertę zawierającą sprzęt drogi. Są wytwórcami globalnymi, dzięki czemu koszt nakładów na r&d rozkłada się na większą liczbę wyprodukowanych (niestety i tak drogich) jednostek. Jedną z istotnych cech, przemawiających za takimi unitami jest fakt, że nie powinny odmawiać posłuszeństwa dentyście, nawet w trakcie intensywnego użytkowania.
Serwisowanie i naprawy
W przypadku unitów z najwyższej półki - napraw gwarancyjnych nie powinno być dużo, to tworzy zysk po stronie właściciela tego typu sprzętu. Bywa jednak, że przeglądy serwisowe, nawet te gwarancyjne, wcale nie są bezkosztowe. Ceny materiałów i części zamiennych, do zakupu których w ramach serwisu gwarancyjnego obligowany może być użytkownik unitu, nierzadko stanowią znaczącą pozycję na liście wydatków właściciela gabinetu stomatologicznego.
Koszt części zamiennych
Faktury za naprawy (na szczęście rzadko występujące) także nie będą należeć do najniższych. To efekt zastosowanych w drogich unitach materiałów i podzespołów. Część z nich stanowią oryginalne rozwiązania. W takiej sytuacji nie sposób będzie namówić znajomego serwisanta, aby ten w miarę za rozsądne pieniądze podjął się naprawy pogwarancyjnej. Właściciel unitu zdany jest na autoryzowany serwis związany z daną marką. Cennik napraw nie podlega negocjacjom, a wykaz pozycji uwidocznionych na protokole napraw przekłada się na pokaźne rachunki
Funkcjonalność i parametry pracy
Unit w wersji premium zapewniać powinien nienaganne parametry pracy. Niezadowolonych z funkcjonowania unitu z najwyższej półki kosztowej nie powinno być wielu. To zasadnicza wartość dodana drogiego sprzętu. Sztab ludzi pracujący na poszczególnymi rozwiązaniami, najnowsze technologie wywarzania, nowoczesny park maszynowy, to wszystko powinno zapewnić efekt w postaci niezawodnego, przyjaznego dla użytkownika sprzętu.
Prezentacja
Technologia wytwarzania unitów premium pozwala na urzeczywistnienie najbardziej oryginalnych wizji projektantów. Nowoczesna forma kształtów, precyzja pasowania części montażowych daje efekt trudny do osiągnięcia przy stosowaniu tradycyjnych technologii wytwarzania. Inna kwestia, że ewentualne przypadkowe uszkodzenia elementów mających wpływ na estetykę unitu wiązać się będzie z wysokimi kosztami napraw. Alternatywą jest zepsuty efekt „designerski", co przy wysokiej klasie sprzętu ma szczególne znaczenie.
Prestiż
Pytanie: na jakim unicie pracujesz, często ma wymowę innego: jakim samochodem jeździsz. Są marki prestiżowe i marki tańsze sprawdzone i budzące zaufanie. Lista korzyści przemawiających za zakupem tej pierwszego zaczynać się może i kończyć na zawistnym westchnieniu po fachu.
Praca na sprzęcie najdroższym z drogich nie przekłada się na znacznie większy komfort pracy, czy na możliwości pozyskania kolejnej grupy klientów. W kontraktowaniu usług dla NFZ nie ma to praktycznie jakiegokolwiek znaczenia.
Może zatem przed decyzją biznesową warto zastanowić się, czy aby optymalnym rozwiązaniem nie jest zakup unitu, który najbardziej odpowiada potrzebom. Nie ograniczajmy się do sprzętu z dolnej półki, nie musi to być także koniecznie urządzenie najdroższe. Zastanówmy się, czym w zasadzie może być unit marzeń.
Komentarze