
Zespół Angelmana to rzadka choroba genetyczna, której istotą są zmiany w funkcjonowaniu układu nerwowego, a te prowadzą do niepełnosprawności intelektualnej i nieprawidłowego rozwoju zdolności motorycznych. Może też występować nadmierne ślinienie się i żucie.
Dzieci z tą chorobą mogą być bardziej podatne na próchnicę, gdyż mają cieńsze szkliwo i na domiar złego zawiera ono nietypową proteinę, twierdzą autorzy badania opublikowanego w periodyku Special Care in Dentistry.
Stomatologiczne aspekty Angelmana nie są dobrze poznane. Trzy badania obejmujące 12 pacjentów zajmowały się tym problemem. Opisano niektóre anomalie takie jak wadliwe szkliwo czy trzonowce z jednym korzeniem
Uczeni izraelscy poddali analizie skład szkliwa mleczaków i zębów stałych dwójki dzieci z zespołem Angelmana w wieku 12 i 15 lat. Ich uzębienie wykazywało nieprawidłowości - szeroko rozstawione zęby i dysfunkcje języka. Badanie składu tkanek zęba ujawniło że choć w zębinie zdrowych dzieci i dzieci z Angelmanem ilości azotu są podobne, to już szkliwo nie było typowe - u dzieci chorych białka normalnie znajdowane jedynie w głębszych tkankach zęba obecne były także w powierzchniowej warstwie.
Zatem podwyższone ryzyko próchnicy, które stwierdzono u dzieci biorących w badaniu, mogło być spowodowane właśnie zaburzeniami w składzie tkanek zębów.
- Nasze wyniki wskazują, że zespół Angelmana oddziałuje też na odontogenezę poza opisanymi już zmianami w funkcjonalności jamy ustnej, podkreślają badacze.
Więcej: Special Care in Dentistry
Komentarze