• Skutkiem braku higieny języka może być gorszy stan jamy ustnej, w tym halitoza oraz wyższe ryzyko stanu zapalnego dziąseł i infekcji grzybiczych
  • Powierzchnię języka należy czyścić specjalną skrobaczką lub szczoteczką o bardzo miękkim włosiu
  • Polskie Towarzystwo Studentów Stomatologii sporządziło listę wskazań dla osób, u których czyszczenie powierzchni języka wywołuje odruch wymiotny

Na nieoczyszczonym języku roi się od drobnoustrojów

Niewielu pacjentów orientuje się, że język także należy czyścić. Naukowcy ostrzegają, że jego powierzchnia jest idealnym miejscem rozwoju drobnoustrojów. Niestety, część z nich  (choć większość jest dla zdrowia nieszkodliwa) może wywołać nieprzyjemne dolegliwości i schorzenia.

W zagłębieniach pomiędzy brodawkami językowymi gromadzą się nie tylko drobnoustroje, ale również resztki pokarmów i martwe komórki złuszczającej się błony śluzowej, które są pożywką dla patogenów, informuje PTSS.

Halitoza. Większa płytka nazębna. Przy braku higieny języka

Brak nawyku czyszczenia powierzchni języka z gromadzącego się na niej nalotu może skutkować halitozą, która jest skutkiem produkowanych przez bakterie beztlenowe lotnych związków siarki.

Nie jest to jedyna konsekwencja braku higieny języka. Patogenna mikroflora  przyczyniać się może również do zwiększonego ryzyka zapalenia dziąseł oraz infekcji grzybiczych – głównie u pacjentów użytkujących ruchome uzupełnienia protetyczne, osób chorych na cukrzycę oraz pacjentów z obniżoną odpornością.

Dodatkowo, badania wskazują, iż higiena języka pomaga zmniejszyć ilość płytki nazębnej, która jest bezpośrednim czynnikiem rozwoju próchnicy.

Codzienne oczyszczanie języka przynosi więc wiele korzyści, takie jak świeży oddech i lepsza kondycja całej jamy ustnej.

Szczoteczka czy specjalna skrobaczka do języka

Język można czyścić zarówno włosiem szczoteczki do zębów, jak i specjalnie do tego celu przeznaczonymi skrobaczkami. Z badań wynika, że skuteczniejsze w usuwaniu bakterii i ich produktów są właśnie skrobaczki/

Idealna higiena jamy ustnej obejmuje także czyszczenie również błony śluzowej warg i policzków oraz dziąseł. To z kolei najlepiej robić przy pomocy szczoteczki o bardzo miękkim włosiu. Okrężne ruchy szczoteczką pomagają w złuszczaniu nabłonka oraz masują dziąsła, dodatkowo wpływając pozytywnie na ich ukrwienie.

Niestety u niektórych pacjentów czyszczenie języka może powodować  odruch wymiotny i dyskomfort. W takim przypadku warto zastosować wskazówki Polskiego Towarzystwa Studentów Stomatologii.

By czyszczenie języka było jak najmniejszym dyskomfortem

  • zaczynamy je głęboko, w części dotylnej języka, powoli przechodząc do środka i koniuszka -w ten sposób ograniczamy odruch wymiotny,
  • skupiamy się na powolnym oddechu przez nos− pomocne może okazać się delikatne wciskanie punktu pomiędzy brwiami opuszką palca, w celu „oszukania” układu nerwowego, który skupi się na tym bodźcu,
  •  wykonujemy dokładne, powolne i delikatne ruchy przed lustrem,
  •  język czyścimy codziennie rano i wieczorem, aż do pozbycia się całego nalotu, co pomoże przyzwyczaić się do tej czynności.

Warto pamiętać, aby każdą zmianę na powierzchni błony śluzowej (jasny nalot, krwawiące, niegojące się miejsca) konsultować z lekarzem-dentystą, podkreśla PTSS.