• Blisko 21 proc. dorosłych osób nie leczy próchnicy, jak wynika z badania prowadzonego na terenie Stanów Zjednoczonych
  • Nieleczony ubytek próchnicowy  stopniowo się powiększa. Należy o nim myśleć jak o oznace choroby, ostrzega Amanda Hill z Organization for Safety, Asepsis and Prevention (OSAP)
  • Zdecydowanie lepiej mieć chorobę zdiagnozowaną i wyleczoną, gdyż wymaga mniej inwazyjnego leczenia
  • Leczenie mało zaawansowanej próchnicy daje lepsze wyniki

Co piąty dorosły pacjent nie leczy próchnicy

Nieleczona próchnica jest powszechną chorobą, która wiąże się ze znacznym obciążeniem zdrowotnym i ekonomicznym, wynika z  raportu American Dental Association  na temat  epidemiologii tego problemu. Raport analizuje dane z National Health and Nutrition Examination Survey 2017-2020.

Badanie objęło populację 193,5 mln dorosłych osób z terenu Stanów Zjednoczonych. Stwierdzono, że  nieleczona próchnica występuje u  21,3 proc. pacjentów, przy czym próchnica koron u  17,9 proc. i korzeni u 10,1 proc. osób.

 Wyniki raportu opublikował Journal of American Dental Association

Kto najczęściej nie leczy ubytków próchnicowych:  

Przyczyny dla których należy umówić się na wizytę u dentysty 

Ubytek próchnicowy się powiększa
Choroba próchnicowe polega na tym, że bakterie oddziałują na zewnętrzną warstwę zęba - szkliwo, powodując jego odwapnienie. Przy niewielkim ubytku  odwapnienie jest odwracalne. Jednak gdy dotrze do zębiny,  ubytek trzeba  leczyć. Z upływem  czasu bakterie patogeniczne dostają się do miazgi lub nerwu zęba i na tym etapie wymagane jest już bardziej inwazyjne i droższe leczenie. Zaawansowana próchnica prowadzi do utraty zęba.

Nieleczona choroba próchnicowa postępuje

Zdrowa jama ustna ma neutralne środowisko czyli pH wynosi 6-7. Poziom pH jest jednym z najważniejszych warunków utrzymania zdrowych zębów. Ślina zdrowej osoby jest lekko alkaliczna, pH oscyluje w granicach pH 7-7,4. Tymczasem nieleczona próchnica utrzymuje kwaśny odczyn w jamie ustnej. Zatem gdy proces chorobowy rozpocznie się w jednym zębie i jest nieleczony, może przenieść się też na inne zęby. Co prowadzi do większej ilości czasu spędzanego na fotelu dentystycznym.

Nieprzyjemnie pachnący oddech
Patogenne bakterie w jamie ustnej stają się przyczyną nieprzyjemnego zapachu. Im dłużej infekcja się rozwija i im więcej bakterii, tym silniejszy zapach. Wyleczenie próchnicy powinno odwrócić ten problem.

Rozległa próchnica powoduje ból

Początkowo, gdy zmiana próchnicowa jest niewielka, pacjent nie jest jej świadomy. Jednak z czasem gdy ubytek się pogłębia, zniszczone zostaje szkliwo i choroba dociera do  zębiny. - Wtedy już pacjent z pewnością poczuje, że coś złego dzieje się z jego zębem. Tym dotkliwszy będzie ból im głębiej zmiany będą sięgać.  Z jakiegoś powodu te dolegliwości często pojawiają się w najbardziej nieodpowiednim momencie, na przykład w piątek wieczorem lub na wakacjach, ostrzega Amanda Hill, edukator w dziedzinie stomatologii  z Organization for Safety, Asepsis and Prevention (OSAP), organizacji dentystycznej, która koncentruje się na zapobieganiu infekcjom stomatologicznym oraz bezpieczeństwie pacjentów i usługodawców.