
- Efekt spieniania uzyskuje się dodając do szamponów, płynów do kąpieli i pianek do golenia - związek SLS (Sodium Lauryl Sulfate). Nie powinien on jednak znajdować się w pastach do zębów
- W pastach do zębów SLS jest niewskazany, ponieważ wysusza i podrażnia błonę śluzową. Część osób ma uczulenie na składniki zawarte w tym związku
- Nie należy przesadzać z ilością pasty na szczoteczce do zębów, a taką nadmierną aplikację nagminnie widzi się często w reklamach past do zębów
- Protez i aparatów protetycznych nie należy czyścić z udziałem pasty do zębów

Czytaj więcej
Jak rozliczać kontrakty stomatologiczne? NFZ uspokajaW powszechnym przekonaniu duża ilość piany przy szczotkowaniu zębów, podobnie jak w przypadku mycia ciała, jest zjawiskiem korzystnym, zapewniającym należytą higienę jamy ustnej.
Uwaga na związek SLS
W celu pojawienia się efektu spieniania producenci chemii kosmetycznej dodają do szamponów, płynów do kąpieli i pianek do golenia - związek SLS (Sodium Lauryl Sulfate). Robi się to po to, żeby produkty się „pieniły”.
Eksperci oceniają, że laurylosiarczan sodu jest bezpiecznym składnikiem produktów kosmetycznych. Uwaga jednak dotyczy to kosmetyków spłukiwanych, przeznaczonych do krótkotrwałego stosowania.
Okazuje się, że SLS nie jest obojętny dla błony jamy ustnej. Regularne stosowanie past do zębów zawierających laurylosiarczan sodu uszkadza naturalną barierę hydrolipidową błony. To może przyczyniać się do odwodnienia.
- W pastach do zębów związek ten jest niewskazany, ponieważ wysusza i podrażnia błonę śluzową. Część osób ma uczulenie na składniki zawarte w SLS, co manifestuje się zaczerwienieniem, pieczeniem i łuszczeniem błony śluzowej. SLS może także zmienić poczucie smaku, bo blokuje pewne receptory odpowiedzialne za smak. Nic więc dziwnego, że w przypadku past do zębów stosuje się go coraz mniej. Bywa, że tubka pasty, niegdyś dawała widoczny efekt piany. Obecnie taki rezultat praktycznie nie jest obserwowany. To wynik celowego odejścia od stosowania SLS – wyjaśniał w programie TVP Pytanie na Śniadanie Michał Kaczmarek stomatolog autor profilu tata stomatolog
Oszczędnie z pastą do zębów
Michał Kaczmarek jeszcze raz przypomniał, że nie należy przesadzać z ilością pasty na szczoteczce do zębów, a taką nadmierną aplikację nagminnie widzi się często w reklamach past do zębów.
W ocenie dentysty w przypadku:
- dzieci do trzech lat należy nałożyć na włosie dosłownie ziarno ryżu;
- dzieci od trzech do sześciu lat wymagana ilość pasty odpowiada wielkości ziarna grochu;
- dzieci powyżej 6 lat należy na szczotkę nanieść ok. 2 cm pasty do zębów
Uwaga na protezy i aparaty protetyczne
Uwaga protez i aparatów protetycznych nie należy czyścić z udziałem pasty do zębów. Pasty takie mogą rysować akryl, z którego wykonane są protezy. W tym przypadku zdecydowanie lepiej sprawdza się szare mydło. Porysowany akryl jest znakomitym podłożem do bytowania drobnoustrojów, a to wpływa destrukcyjnie na stan zdrowia jamy ustnej.

Komentarze