• Silne właściwości przeciwzapalne witaminy D wszechstronnie chronią zdrowie jamy ustnej
  • Poziom witaminy D w surowicy krwi wpływa na stan przyzębia, więc od niej też zależy sukces leczenia implantologicznego i ortodontycznego. Powiązano też poziom tej witaminy z rozwojem raka jamy ustnej
  • Najnowsze badanie przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych na dużej grupie dzieci i młodzieży sugeruje, że wystarczająca ilość witaminy D może być czynnikiem ochronnym przed próchnicą, informuje  Journal of Public Health Dentistry

Witamina D. Wpływa zdrowie jamy ustnej

Przeciwzapalne właściwości witaminy D i jej wpływ na zdrowie jamy ustnej są tematem intensywnych badań. Badana jest zależność poziomu witaminy D w surowicy krwi pacjentów z podwyższonym ryzykiem próchnicy zębów, a także wpływ witaminy D na stan przyzębia oraz procesy regeneracji w jamie ustnej.

Takie prace prowadzone były również na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu. Wiadomo bowiem, że biologiczna aktywność witaminy D jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu, a pośrednio wpływa także na stan zdrowia jamy ustnej.

- Określaliśmy poziom witaminy D u osób, które zgłaszały się do leczenia stomatologicznego z powodów ortodontycznych, czyli takich, kiedy dochodzi do nieprawidłowości budowy szczęki, żuchwy, wad zgryzu, wad zębowych. Badaliśmy u nich poziom witaminy D i innych mikroskładników, które są nam niezbędne, zbieraliśmy informacje, czy ktoś przyjmował witaminę D, czy stosował jakąś dietę, która wpływa na poziom witaminy D w organizmie, dopytywaliśmy o nasłonecznienie, mówiła w rozmowie z PAP prof. Marzena Dominiak, prezydent PTS. 

Dłuższe leczenie stomatologiczne. Przy niedoborze witaminy D

Z badań wynika, że poziom witaminy D może mieć wpływ na przebieg leczenia stomatologicznego. Wszelkie niedobory mogą prowadzić do wydłużenia leczenia, a nawet występowania różnorodnych komplikacji. Prawidłowe stężenie witaminy D w organizmie zmniejsza ryzyko powikłań po leczeniu implantologicznym, a także zwiększa szanse na powodzenie wszczepu implantu - w dużej mierze zależy ono bowiem od stanu tkanki kostnej, na którą bezpośredni wpływ ma właśnie witamina D.

Niedobory oznaczają problemy z gojeniem się tkanek wokół implantów, a to prowadzi do wysokiego odsetka utraty implantów. Dzieje się tak, ponieważ proces gojenia jest bardzo osłabiony.

Gorzej goją się też zębodoły po ekstrakcji zęba - gdy brakuje witaminy D zdecydowanie częściej pojawia się tak zwany suchy zębodół, który jest bardzo dotkliwym dla pacjenta skutkiem ubocznym usunięcia zęba.

Wielu pacjentów ma także problem z patologicznym ścieraniem zębów w wyniku zbyt silnego ich zaciskania. Gdy struktura zębów jest pozbawiona odpowiedniej ilości witaminy D, zęby ścierają się znacznie szybciej.

Powikłania dotyczą też chorych w czasie terapii onkologicznej, zwłaszcza u pacjentek z osteoporozą lub osteopenią. Przy niedoborze witaminy D pojawiają się różnego rodzaju komplikacje kostne w obrębie jamy ustnej, np. dotyczące kości szczęki. Terapia jest żmudna, trudna i często musi być wspomagana leczeniem ogólnym, wyjaśnia ekspertka.  

Agresywna próchnica. Przy niskim poziomie witaminy D

Brak witaminy D to także większa tendencja do próchnicy zębów. Jeżeli proces próchnicowy, nawet niewielki, pojawi się w obrębie szkliwa, to przy niskiej gęstości zębiny o wiele szybciej dochodzi do zmian i rozwoju próchnicy.

Związek ten potwierdzają także ostatnie wyniki uzyskane w Stanach Zjednoczonych, które publikuje Journal of Public Health Dentistry.

Naukowcy próbowali ustalić czy poziom witaminy D wpływa na rozwój próchnicy zębów u dzieci. Analizowane dane pochodziły z okresu  2011–2018, z projektu National Health and Nutrition Examination Survey (NHANES) i  dotyczyły grupy dzieci i młodzieży w wieku 5 -19 lat. W sumie badanie objęło blisko 8,9 tys. pacjentów. Mierzono stężenie witaminy 25(OH) D w surowicy krwi (metodą chromatografii cieczowej ze spektrometrią mas). Ocena uzębienia i próchnicy była prowadzona przez lekarzy dentystów.

Stwierdzono, że witamina D może chronić przed rozwojem próchnicy, gdy jej stężenie przekracza 60 nmol/L. Jak podkreślają badacze ten efekt ochronny był skorelowany z poziomem witaminy D, wzrost stężenia 25(OH)D w surowicy o 10 nmol/l wiązał się ze zmniejszeniem próchnicy o 10 proc.