• Martwiejąca metaplazja ślinianek to łagodna zmiana zapalna zajmująca gruczoły śluzowe podniebienia. Ustępuje sama w ciągu trzech miesięcy bez interwencji chirurgicznej
  • Łatwo ją pomylić z rakiem jamy ustnej, zatem bardzo ważna jest prawidłowo przeprowadzona diagnostyka, by uchronić pacjenta przez niepotrzebnym leczeniem, ale też poważnym stresem 
  • Opis przypadku pacjentki z martwiejącą metaplazją ślinianek publikuje British Dental Journal

 Uraz przyczyną rzadkiej choroby jamy ustnej

Martwiejąca metaplazja ślinianek jest chorobą rzadką, pojawia się nagle, a jej dokładna przyczyna nie jest znana. Występuje w zaledwie 0,03 proc. wszystkich zmian wykrytych podczas biopsji jamy ustnej. Za przyczynę uważa się niedokrwienie gruczołów śluzowych wywołane urazem lub przewlekłym drażnieniem. A to może spowodować, na przykład  źle dopasowana proteza zębowa, sąsiadujące guzy, zabieg chirurgiczny, spożycie alkoholu, palenie papierosów, a nawet zastrzyk ze środkiem znieczulającym podczas zabiegu stomatologicznego.

Nawet jeśli pacjent nie pamięta urazu, lekarz dentysta nie powinien wykluczać metaplazji ślinianek, gdyż w wielu przypadkach nie zgłoszono żadnych wcześniejszych traumatycznych zdarzeń, ostrzega British Dental Journal.

 Średni wiek pacjentów, u których zdiagnozowano martwiejącą metaplazję ślinianek wynosi 45,5 lat, mężczyźni chorują nieco częściej niż kobiety. Zmiana występuje najczęściej na tylnym podniebieniu twardym w postaci bolesnego wrzodu, w około jednej trzeciej przypadków objawia się w postaci nieowrzodzonego obrzęku. Lekarze diagnozowali także martwiejącą metaplazję ślinianek w dolnej wardze, języku, błonie śluzowej policzka, głównych gruczołach ślinowych (często śliniance przyusznej), jamie nosowej, zatoce szczękowej. Częściej jednostronnie niż obustronnie (88 proc. vs. 2 proc.), najczęściej zmiana ma nie więcej niż 2 cm.

Łatwo pomylić z rakiem jamy ustnej

Cechy kliniczne i histopatologiczne  przypominają nowotwory złośliwe. Zatem postawienie prawidłowej ostatecznej diagnozy ma ogromne znaczenie, aby zapobiec niepotrzebnemu, inwazyjnemu leczeniu pacjenta i psychicznej traumie jaką pacjent płaci za błędne rozpoznanie.

Postępowanie w martwiejącej metaplazji ślinianek sprowadza się przede wszystkim do łagodzenia objawów, edukacji pacjenta oraz monitorowaniu procesu gojenia. Ważne jest zapewnienie pacjenta, że choroba samoistnie ustąpi w ciągu trzech miesięcy. 

Do Birmingham Dental Hospital zgłosiła się 22-letnia kobieta z powodu  uogólnionego bólu w okolicy prawej dolnej ósemki, dolegliwości odczuwała  nawet w podniebieniu. Lekarz pierwszego kontaktu interpretował te objawy jako skutek wirusowej infekcji górnych dróg oddechowych. W badaniu klinicznym stwierdzono nieowrzodzony obrzęk podniebienia (zmiana o wymiarach 10 mm x 5 mm).  Po przeprowadzeniu  badań diagnostycznych stwierdzono martwiejącą metaplazję ślinianek oraz zapalenie okołokoronowe (stan zapalny tkanek miękkich wokół zęba). Tego typu "połączenie" nie pojawiło się do tej pory w literaturze naukowej, podkreśla British Dental Journal.