- Analiza ludzkich twarzy i ich wymiarów odgrywa bardzo ważną rolę w medycynie ogólnej i stomatologii, zarówno w diagnostyce, jak i planowaniu leczenia
- Naukowcy opracowali wzorzec ideału pięknej twarzy na podstawie kształtu żuchwy. To ważne w dobie stale rosnącej popularności medycyny estetycznej, donosi Journal of Cranio-Maxillofacial Surgery
- Badanie przeprowadzono posługując się zdjęciami 53 osób, wśród których była m.in. Angelina Jolie, Kate Moss, Emma Stone
Uniwersalny wzorzec piękna. Pilnie potrzebny
Pandemia COVID-19 zintensyfikowała kontakty przez różnego typu komunikatory. Rozmowy wideo zaś sprawiły że wady czy anomalie własnego wyglądu, zaczęły częściej przykuwać uwagę. Ten „zoom boom” czy „efekt zoom” jest jednym z motorów rosnącego popytu na zabiegi medycyny estetycznej poprawiające wygląd twarzy, w opinii belgijskich naukowców.
Celem badania prowadzonego w z European Face Centre, Universitair Ziekenhuis w Brukseli, było zidentyfikowanie cech kształtu kobiecej żuchwy, które są uważane za idealne. O wynikach pracy informuje Journal of Cranio-Maxillofacial Surgery.
Artyści, naukowcy, ortodonci oraz chirurdzy szczękowo-twarzowi próbowali wytypować elementy składające się na estetyczny kształt twarzy. Dyskutowano kanon klasycznych cech oraz tzw. złoty podział. Porównywano je z najnowszymi standardami piękna kreowanymi w mediach społecznościowych i Internecie. Te ostatnie wpłynęły na sposób postrzegania własnego wyglądu i łatwość w decydowaniu się na zabiegi kosmetyczne. Moda na idealny wygląd sprawia, że chirurgia plastyczna zyskuje na popularności, a klinicyści powinni jak najlepiej planować efekty, które chcą uzyskać.
Wzorzec piękna. Rodem z mediów społecznościowych
Badanie przeprowadzono na zdjęciach celebrytek i zwykłych osób (w sumie 53), głównie Europejek, Amerykanek i Australijek . Wśród gwiazd znalazły się m.in. Angelina Jolie, Kate Moss, Emma Stone, Scarlett Johansson, Kendall Jenner, Margot Robbie, Iris Mittenaere, Emma Watson, Hailey Baldwin.
Do oceny atrakcyjności rysów dolnej części twarzy posłużył kwestionariusz składający się z 6 pytań oraz 3-punktowa skala Likerta. Jeżeli ponad 80 proc. uczestników badania uznało, że modelka posiada atrakcyjne cechy, uznawano ją za atrakcyjną.
Ocena była prowadzona przez chirurgów plastycznych, którzy prowadzą operacje twarzy oraz osoby nie mające doświadczenia w tej dziedzinie. Średnia wieku oceniających 46 lat.
Za istotne uznano m.in. kąt gonialny w profilu 125,5° i w projekcji 142°, oraz pionowe ustawienie kątów żuchwy na poziomie stomionu, czyli miejsca w którym styka się czerwień obu warg.
- Znaczenie dobrej estetyki twarzy ma ogromne znaczenie dla dobrego samopoczucia i jakości życia, te sprawy są niedoceniane w medycynie. Atrakcyjna twarz kojarzy się z większymi możliwościami, większym sukcesem i pewnością siebie, podkreśla jeden z autorów badania dr. Robert Cleymaet.
Komentarze