• Nowa wycena świadczeń w stomatologii na NFZ postępuje zbyt wolno - ocenia wiceprezes NRL Paweł Barucha
  • W ocenie wiceprezesa NRL nowa minister zdrowia powinna uznać stomatologię za jeden ze swoich priorytetów.
  • Tylko zwiększenie nakładów na leczenie stomatologiczne finansowane ze środków publicznych jest w stanie odbudować zdrowie zębów i jamy ustnej Polaków - uważa Paweł Barucha 

Powolne zmiany wycen w stomatologii 

Nowa wycena w zakresie protetyki, wyliczona przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) i zatwierdzona przez Ministerstwo Zdrowia, gotowa miała być w końcu 2023 r. – pisze Paweł Barucha wiceprezes NRL i przewodniczący Komisji Stomatologicznej NRL w felietonie zamieszczonym na łamach Gazet Lekarskiej.

Wówczas to w rozmowie z infodent24.pl wiceprezes NRL wskazywał, że koszyk świadczeń z zakresu protetyki, ze względu na szczupłość procedur,  miał być forpocztą zmian w innych dziedzinach stomatologii.

Protetyka forpocztą 

Zmiany w wycenie protetyki pojawiły się w ostatecznym kształcie dopiero we wrześniu 2023 r. Wcześniejsze propozycje AOTMiT oprotestowała prof. Teresa Sierpińska, krajowa konsultant do spraw protetyki stomatologicznej, która nie zgodziła się na zbyt niską wycenę.

Jeśli retaryfikacja siedmiu procedur w protetyce zajęła urzędnikom więcej niż osiem miesięcy, wycena stomatologii dziecięcej zajmie chyba osiem lat – przestrzega Paweł Barucha.

W ocenie wiceprezesa NRL nowa minister zdrowia powinna uznać stomatologię za jeden ze swoich priorytetów. - Jesteśmy przekonani, że tylko zwiększenie nakładów na leczenie stomatologiczne finansowane ze środków publicznych jest w stanie odbudować zdrowie zębów i jamy ustnej Polaków - uważa Paweł Barucha.