
- Ryzyko "long Covid" większe u seniorów i pacjentów z chorobami współistniejącymi
- Wariant Omikron daje o połowę rzadziej objawy "long Covid" niż Delta
- Efekty pocovidowe ujawniają się najczęściej po czterech tygodniach od ustąpienia objawów zakażenia i mogą się utrzymywać nawet kilka miesięcy
"Long Covid" Delta groźniejsza niż Omikron
Z oceny specjalistów King's College London wynika, że po infekcji wywołanej przez wariant Omikron ryzyko rozwoju tzw. długiego Covidu jest od 20 do nawet 50 proc. niższe w porównaniu do innego podtypu wirusa SARS-CoV-2 o nazwie Delta.
Jak informuje BBC News, wskazuje na to analiza danych zgromadzonych w ramach ZOE COVID Symptom. Ryzyko zależy jednak od wieku pacjenta z COVID-19, chorób współistniejących oraz od tego, jak dawno zostało przeprowadzone szczepienie przeciwko tej chorobie.
Długi Covid ujawnia się najczęściej po czterech tygodniach od ustąpienia objawów zakażenia i może się utrzymywać przez kilka tygodni, a nawet kilka miesięcy. Najczęstszymi dolegliwościami są zmęczenie oraz tzw. mgła mózgowa. Służby medyczne w wielu krajach alarmują, że "long Covid" jest coraz większym wyzwaniem opieki zdrowotnej.

Czytaj więcej
Praca dla dentysty za 70 tys. funtów miesięcznieOmikron odpowiada za 24 proc. przypadków "long Covid"
Ostatnio dominują różne subwarianty Omikronu, nie oznacza to jednak, że w przyszłości mniej będzie odległych powikłań po COVID-19. Wynika to z tego, że ta odmiana SARS-CoV-2 częściej wywołuje zakażenia. - Nie należy zatem likwidować ośrodków zajmujących się długim Covidem - twierdzi główna autorka badań dr Claire Steves z King's College London.
Z danych Office for National Statistics w Wielkiej Brytanii w maju 2022 r. u 438 tys. pacjentów stwierdzono "long Covid" po zakażeniu wariantem Omikron. Stanowili oni 24 proc. wszystkich chorych z długim Covidem.

Czytaj więcej
Implanty wypadły, nerwy porażone. W zamian 45 tys. zł
Komentarze