Matthew Korn specjalista z zakresu periodontologii  i przewodniczący programu CDA Well-Being wskazuje, że nie można zmniejszyć ekspresji choroby, kiedy wzrasta spożycie tego, co ją powoduje. Kluby AA i inne formy terapii, wspierające powrót do zdrowia, nie działają, a dostęp do alkoholu jest nieograniczony – wskazuje Matthew Korn.

Lęk i izolacja w okresie pandemii - mówi Korn - stwarza doskonałą pożywkę dla choroby uzależnienia, a wstyd i strach przed konsekwencjami zawodowymi zniechęca dentystów do szukania pomocy.

- Nasi pacjenci traktują nas inaczej. Mamy licencję na opiekę zdrowotną i oczekuje się od nas, że nie zapadniemy na choroby, na które zapadają inni ludzie - zauważył Korn.

Korn podkreślił, że dentyści podczas pandemii muszą zmagać się z dodatkowymi czynnikami podwyższającymi poziom stresu. W ostatnim okresie coraz więcej dentystów twierdząco odpowiada na ciężkie gatunkowo pytania.
Czy stali się bezrobotni lub zwolnieni z pracy?
Czy są w stanie zapłacić swoim pracownikom?
Czy izolacja społeczna przyczyniła się do choroby lub wpłynęła na obniżenie dobrego samopoczucia świadczeniodawców?

To nowe sytuacje i z tych powodów Program Well-Being ewoluuje, aby pomóc dentystom, którzy próbują radzić sobie ze stresem i wypaleniem zawodowym.

Sam Korn walczył z uzależnieniem od alkoholu od lat studiów i wczesnych lat realizowania praktyki dentystycznej. Według jego własnych słów „urodził się alkoholikiem”. Dodatkowo rozwinęło się u niego uzależnienie od opioidów na receptę.

- Przez 15 do 20 lat było coraz gorzej zanim zdałem sobie sprawę, że potrzebuję pomocy - powiedział. - Pamiętam, że przez lata myślałem, iż jestem zbyt mądry, aby ulec tej chorobie. Oczywiście udowodniono, że się mylę – zwierzał się dentysta.

W końcu funkcjonariusze z Dental Board of California's Diversion Program pojawili się w jego gabinecie dentystycznym z odznakami i bronią. - Myślałem, że moje życie się skończyło - powiedział Korn.

On i jego koledzy - wszyscy praktykujący dentyści, podzielili się swoimi, bardzo podobnymi historiami. Historie te kończą się pozytywnie, każdy z dentystów zachował licencję, nigdy nie zaprzestał praktyki i wyszedł z uzależnienia z nowymi planami na przyszłość i pewnością siebie.

- Każdy dentysta, który z powodzeniem zrealizował leczenie z CDA Well-Being, twierdzi, że jego życie jest nie tylko lepsze niż wcześniej, ale także lepsze niż sądzili, że to możliwe - powiedział Korn. - Jesteśmy tutaj, aby służyć pacjentom i pomagać dentystom w odzyskaniu życia i środków do życia dzięki sprawdzonemu, skutecznemu wsparciu – zapewnia aktywista CDA.

Korn dodał, że wyzdrowienie nie następuje po prostu przez chodzenie na spotkania AA. - Dzieje się tak, gdy wchodzimy w głąb siebie i patrzymy na rzeczy, które sprawiają, iż chcemy pić lub nadużywać innych substancji. I o to chodzi w leczeniu, a także na późniejszych etapach wsparcia  - mówi Korn.

Dwa główne cele programu CDA Well-Being to przeprowadzanie interwencji i zapewnianie wsparcia po skutecznym leczeniu. 

- Chcę, aby dentyści wiedzieli, że otrzymają poufne wsparcie, które pozwoli im pozostać w swoich gabinetach. Uzależnienie można leczyć – zapewnia dentysta.

- Przez lata słyszałem w sobie cichy głos, który mówił mi, że powoli się zabijam - powiedział Korn. - Ale każdego ranka, kiedy się budziłem, ten głos znikał, a do południa myślałem już o tym, co mógłbym skonsumować, aby ten głos nie pojawił się. Sądzę, że jest wielu dentystów, którzy mają w sobie taki cichy głos i wiedzą, że mają problem - dodał.

Korn ma nadzieję, że inni dentyści, którzy słyszą ten cichy głos, posłuchają go, podniosą słuchawkę i skontaktują się z przewodniczącym regionalnego komitetu ds. dobrego samopoczucia, wiedząc, że po drugiej stronie jest doświadczona i współczująca dusza.