• Młody mężczyzna zaczął odczuwać ból zęba. Przez pół roku nie mógł jednak dostać się do dentysty. W tym czasie przyjmował środki przeciwbólowe i antybiotyk, nie pomogły
  • Do wizyty u stomatologa ostatecznie doszło, ale według relacji pacjenta trwała pięć minut i nie skończyła się leczeniem
  • Niedługo potem mężczyzna trafił w ciężkim stanie do szpitala. Walka o jego życie i zdrowi trwała sześć tygodni, rehabilitacja znacznie dłużej   
  • Okazało się, iż w okolicy chorego zęba rozwijał się ropień, który doprowadził do zatrucia całego organizmu. Infekcja zaatakowała ważne narządy mężczyzny

Walka o życie i zdrowie. Powodem chory ząb 

Sprawa dotyczy 20-letniego, wysportowanego mężczyzny Nicka Whelana z Dundee, który zaczął odczuwać ból zęba dokładnie dwa lata temu. Nick przez kilka tygodni próbował dostać się do dentysty. We wrześniu 2020 r. nie było to możliwe m.in. z powodu restrykcji wynikających z pandemii koronawirusa.

Skończyło się na zażywaniu środków przeciwbólowych. Młodzieniec w tym czasie próbował dostać się do lekarza rodzinnego, ale nie uzyskał nic poza konsultacją telefoniczną. Zostały przypisane mu antybiotyki, które nie zadziałały.

Nick Whelan usiadł na fotelu dentystycznym po pół roku oczekiwania. Było to w lutym 2021 r. Z jego relacji wynika, że wizyta trwała pięć minut. Nie została wówczas wdrożona żadna terapia.

Sześć tygodni w szpitalu. Trzy operacje ratujące życie

Kilka dni później osłabł na tyle, że znalazł się na ostrym dyżurze w szpitalu w Ninewells. Okazało się, iż w okolicy chorego zęba rozwijał się ropień, który doprowadził do zatrucia całego organizmu. Infekcja zaatakowała ważne narządy mężczyzny.

Nick musiał być trzykrotnie operowany, został wprowadzony w stan śpiączki. Przez dwa tygodnie walczył o życie. Pacjent spędził w szpitalu sześć tygodni. Tygodniami wracał do zdrowia, korzystał w tym czasie z pomocy fizjoterapeutów i neuropsychologa. W międzyczasie stracił pracę.

Przestroga dla innych. Problemy stomatologiczne mogą zagrażać życiu 

Teraz, gdy w końcu batalia o życie i zdrowie się zakończyła pomyślnie, Nick Whelan przestrzega innych odczuwających ból zębów, aby najszybciej, jak tylko to możliwe usunęli przyczynę dolegliwości. - Jestem młody, byłem zdrowy, nie odczuwałem wcześniej żadnych dolegliwości. Gdyby to przydarzyło się komuś innemu, to z pewnością już by nie żył – mężczyzna opisał portalowi The Scottish Sun swoją historię ku przestrodze innym.