Od kiedy małżeństwo stomatologów Katarzyna Kowaluk-Knuth i Maciej Knuth (Dentalstudio S.C. Prywatna Praktyka Stomatologiczna) zrezygnowało ze świadczenia nocnych i świątecznych dyżurów stomatologicznych w ramach NFZ (1 czerwca 2014 r.) publiczny płatnik nie znalazł nikogo, kto chciałby podjąć się tego zadania.

Szansa, że coś się w tym względzie zmieni, pozostaje iluzoryczna. Przyczyna jest jedna, pieniądze, a dokładnie ich brak. NFZ na Opolszczyźnie proponuje za 12-godzinny dyżur 349 zł. Wzięty dentysta większe pieniądze może zarobić w godzinę.
Publiczny płatnik, ogłaszając kolejne konkursy uzupełniające na świadczenia nocnych i świątecznych dyżurów stomatologicznych, liczyć może tylko na zdesperowanych zaczynających dopiero karierę zawodową dentystów, którzy liczą, że w ten sposób zaskarbią sobie życzliwą wdzięczność pacjentów i zapiszą się w ich równie wdzięcznej pamięci. To może procentować w prowadzeniu praktyki dentystycznej już bez szyldu NFZ.

Publiczny płatnik robi dobrą minę do złej gry, wyjaśniając, że na dodatkowy nabór jednak ktoś odpowiedział - dentysta - z Głogówka. Tak więc na Opolszczyźnie dyżur stomatologiczny realizowany będzie w Głogówku i w Brzegu (jak dotychczas).
Dyżury pełni Kammed w Brzegu, przy ul. Tarnowskiej 3 oraz lek. dent. Marcin Marasek z NZOZ Partner - Dental w Głogówku, przy ul. Ligonia 2. Dyżur w dni powszednie powinien być świadczony od 19.00 do 7.00, w dni świąteczne - całodobowo.

W 2013 r. na dyżur bólowy w Opolu zgłosiło się 1080 pacjentów, a w I kw. 2014 r. - 102.

O problemach NFZ na Opolszczyźnie pisaliśmy tutaj.