• Ełk jest białą plamą na mapie placówek realizujących doraźną opiekę stomatologiczną.
  • W nagłych przypadkach z doraźnej pomocy stomatologicznej na NFZ mogą korzystać w Olsztynie i Białymstoku.
  • Mieszkańcy Ełku mają problemy z uzyskaniem pomocy stomatologicznej nawet w prywatnych praktykach. 

W Ełku brak nocnej i świątecznej opieki stomatologicznej od 2017 r. Niestety podczas weekendu,  pacjent z bólem zęba ma też problem z dostaniem się do prywatnego gabinetu dentystycznego, jak informuje Gazeta Olsztyńska.  

Rodzice chłopca, którego w sobotę zaczął boleć ząb próbowali znaleźć prywatny gabinet stomatologiczny, który by dziecko przyjął. Wykonali blisko 20 telefonów, za każdym razem słysząc, że albo nie już miejsc, albo czasu, albo nikt telefonu nie odbierał.

W końcu zostali odesłani na dyżur stomatologiczny do Olsztyna lub Białegostoku. 

Szczęśliwie, pacjentowi pomocy udzielono bliżej, bo w Olecku, tylko 33 km od Ełku. 

 Rozwiązać problem braku doraźnej pomocy stomatologicznej próbowała posłanka Lewicy, Monika Falej wraz z ełckim radnym Hubertem Górskim oraz Sebastian Zajkowskim, koordynatorem Tęczowej Wiosny.

Posłanka zorganizowała briefing prasowy przed bramą 1 Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką SPZOZ w Lublinie - Filia w Ełku.

Jak informowaliśmy w tekście Posłanka walczy o doraźną pomoc stomatologiczną w Ełku, Monika Falej interweniowała w Ministerstwie Zdrowia i Ministerstwie Obrony Narodowej. To pierwsze obiecało sprawić, aby wzrosła stawka ryczałtu. Według ostatnich zapowiedzi wycena miałaby wzrosnąć z 740 do 1200 zł.