• Ustawa o jakości, która już wchodzi na ścieżkę rządową, ma formułować oczekiwania pacjenta wobec systemu opieki zdrowotnej
  • Dobre funkcjonowanie i poprawa jakości systemu opieki zdrowotnej w znaczący sposób zależy od satysfakcji  pacjenta 
  • Wkrótce poza e-receptą, e-skierowaniem zacznie funkcjonować e-rejestracja. 
  • Dostęp do opieki zdrowotnej ma być łatwiejszy dzięki  zwiększanej liczbie studentów na kierunkach medycznych oraz lekarzy zagranicznych pracujących w Polsce

Satysfakcja pacjenta zyskuje priorytet

- Świat cały czas serwuje nam niespodzianki – negatywne niespodzianki. Można powiedzieć, że to, co wydawało się rok temu największym problemem, największym zagrożeniem, teraz zostało zastąpione przez inne zagrożenie - rozpoczął swoje wystąpienie na Impact'22 minister zdrowia Adam Niedzielski.

Przemówieniu ministra towarzyszył cytat z doktora House'a - głównego bohatera znanego serialu, którego Niedzielski scharakteryzował jako "cynika z dużą wiedzą".

- Powiedział on, że ludzie nie dostają tego, na co zasługują, tylko dostają to, co dostają. Żeby nie zgodzić się z doktorem House'm, będę robił wszystko, żeby to nie było maksymą, która dotyczy polskiego systemu opieki zdrowotnej: żeby pacjenci dostawali to, na co zasługują, a nie to, co dostają i muszą to przyjmować, godzić się z tym i, za przeproszeniem, wychodzić niezadowolonym, narzekać w domu i cały czas budować wizerunek systemu opieki zdrowotnej, który jest beznadziejny - mówił Niedzielski.

Minister zapowiedział, że "zrobi wszystko i ma pomysł, od czego trzeba zacząć". - Trzeba zacząć nie od dyskusji, ile wydać, ile powinno być zatrudnionego personelu, ile łóżek, jakie powinno być wyposażenie, tylko trzeba zacząć od tego, czego oczekuje pacjent - podkreślił. - Te wszystkie elementy potem są wtórne: ile wydamy, ile będzie tych łóżek. Ten system ma spełniać oczekiwania pacjentów - zaznaczył min. Niedzielski.
Jednak przyznał, "oczywiście łatwo powiedzieć, ale o wiele trudniej zrobić". Na to również już zostało znalezione rozwiązanie: ustawa o jakości opracowana z "bardzo szerokim zespołem".

Wkrótce ustawa o jakości systemu opieki zdrowotnej

- Czego oczekuje pacjent? Pacjent, jak przychodzi oczekuje, że będzie miło obsłużony, dobrze wyleczony, i jeszcze, że jednostka, do której wejdzie, nie będzie powodowała u niego jakichś nieestetycznych odczuć. Ale, żeby to wszystko zacząć układać, trzeba najpierw zmierzyć, zważyć, obliczyć wszystkie te oczekiwania - bo jeżeli ich nie zmierzymy, jeżeli tego nie policzymy, to nie ma czym zarządzać - to jest oczywiste - zaznaczył.

- Dlatego ustawa o jakości, którą przygotowaliśmy, która w zasadzie już wchodzi na ścieżkę rządową, legislację, bo jest na etapie stałego Komitetu Rady Ministrów, będzie taką ustawą, która będzie formułowała oczekiwania pacjenta. Będziemy mieli całe zestawy wskaźników które dotyczą nie tylko części klinicznej czyli leczenia - one będą dotyczyły również tego, co wszędzie indziej też jest mierzone: satysfakcji klienta, a my to nazwiemy doświadczeniem pacjenta - zapowiedział minister.
Co będzie rozumiane jako doświadczenie pacjenta? - Będziemy sprawdzali, czy pacjent jest traktowany w sposób partnerski przez lekarza - bo będzie wypełniana ankieta, będziemy sprawdzali, czy jest informowany we właściwy sposób, czy sposób traktowania - dotyczący również przebiegu terapii - pozwala zachować jego godność - wyjaśnił Niedzielski.

Dodał, że wszystkie te elementy staną się podstawą oceny: nie tylko jakość leczenia, ale też jakość obsługi.

- Ta jakość mierzona ankietami i będzie mierzona tak naprawdę na każdym etapie leczenia - dodał, uściślając, że jakość resort zmierzy już na etapie rejestracji.

Elektroniczna rejestracja po e-recepcie i e-skierowaniu. Już wprowadzana w ramach pilotażu

Minister Niedzielski poinformował, że resort chce wprowadzić elektroniczną rejestrację pacjentów. - Już w tej chwili mamy projekt pilotażu w województwie mazowieckim i w województwie łódzkim, żeby wprowadzić taką elektroniczną rejestrację - poinformował.

- Mamy już e-skierowania, a kolejnym naturalnym krokiem jest elektroniczna rejestracja. Jeżeli pacjent zarejestruje się w taki cywilizowany sposób - ale tak naprawdę w sposób standardowy w każdym innym miejscu - to potem jego przyjście, jego odwiedziny, czy to będzie placówka podstawowej opieki zdrowotnej, czy to będzie szpital, wszystko będzie podlegało ocenie. Będziemy mierzyli każdy parametr, każdy aspekt działalności, zarówno ten kliencki, jak i ten medyczny - dodał minister.

Wysoka jakość ma się opłacać

Szef resortu zdrowia zaznaczył, że mierzenie jakości nie będzie "sztuką dla sztuki". - Zawsze, kiedy wprowadza się takie mierzenie, jest efekt motywacyjny: bo porównamy się z kimś, bo będzie można zobaczyć, która placówka jest najlepsza pod tym względem - żebyście to państwo mogli podejmować świadome wybory, gdzie pójść się leczyć. Nie tam, gdzie jest wykonywane jedno świadczenie na tydzień, tylko tam, gdzie zabiegi chirurgiczne są robione masowo, bo to jest gwarancja jakości - zauważył.

- Oprócz tego, że będziemy mierzyli jakość, oprócz tego, że będziemy ją publicznie pokazywali po to, żebyście państwo mogli dokonywać wyborów, to będziemy jeszcze za tę jakość płacić - poinformował Niedzielski. - Ta jakość nie będzie przysłowiowym "kwiatkiem do kożucha": ona będzie stałym elementem rozliczenia, stałym elementem płacenia za procedury. Ten, kto wykonuje lepiej, dostanie więcej - uzupełnił.
Niedzielski dodał, że "świadczenia medyczne można porównywać": mogą one być sparametryzowane i różnicowane i w związku z tym mają różną wartość.

- To jest fundament, bo trzeba zacząć właśnie od tego zapewnienia, że pieniądze, które będziemy wydawali, praca personelu, daje efekt - zauważył. - Do tej pory rozmowy o systemie opieki zdrowotnej były o tym, jak system ma wyglądać, a nie, co ma dawać: to jest ta kluczowa różnica, to podejście z optyką pacjenta, który płaci – bo publicznie płaci - i wymaga, i może też rozliczać z tego, co dostaje. Dlatego z wielkim oczekiwaniem i, mam nadzieję, też jednogłośnie politycznie, ta ustawa o jakości będzie fundamentem naprawy systemu opieki zdrowotnej w Polsce - stwierdził minister.

System wydajnie wesprą zagraniczni lekarze

W ocenie Niedzielskiego mierzenie jakości nie jest zagadnieniem, które rozwiąże wszystkie problemy, ponieważ - jak zauważył - "tych problemów jest o wiele więcej". Wśród nich wyróżnił długie czasy oczekiwania. 

- Uwalniamy limity, staramy się też zwiększać liczbę studentów, którzy studiują na kierunkach medycznych - mówił Niedzielski. - Ostatnio zrobiliśmy to samo, co inne państwa na zachodzie: zaczęliśmy zapraszać zagranicznych lekarzy. W ciągu ostatniego roku do Polski przyszło i uprawia zawód w specjalnym trybie uprawnień nadanych przez ministra zdrowia ponad 1600 lekarzy, z czego 800 pochodzi z Ukrainy. To jest bardzo realne wsparcie naszego systemu i tak, jak Polacy kiedyś jechali leczyć na zachód, tak teraz do nas będą przyjeżdżali leczyć Polaków - przyznał.

Minister ocenił też ilość pracy do wykonania w systemie polskiej ochrony zdrowia z perspektywy "osoby, która przyszła do tego systemu, nie dorastając w nim" i która z tego powodu "widzi każde niedoskonałości".

- Do nich jestem nieprzyzwyczajony jako menedżer z doświadczeniem - wyjaśnił.

Stwierdził, że "bardzo dużo jest do zrobienia pod kątem zarządzania". - Dlatego kolejne rozwiązanie, które przygotowałem razem z zespołem, będzie dotyczyć wprowadzenia normalnych standardów oceny kondycji finansowej szpitali - kontynuował minister.

- Wyznaczyliśmy zestawy wskaźników, które mówią o płynności - elementarz każdego finansisty. Tutaj to jest nowe, dlatego tu również sektor medyczny musi zacząć nadganiać te standardy, czy wdrażać, te, które już wszędzie w zasadzie funkcjonują. Dlatego restrukturyzacja finansowa, dlatego przeprofilowanie - i absolutnie nie mówię tutaj o żadnej likwidacji szpitali, bo to jest pomysł z innej strony politycznej. My będziemy przeprofilowywali te placówki, bo oczywiście nie w każdym powiecie musi być zabiegowy szpital, ale w każdym powiecie musi być centrum diagnostyki, zaawansowanej diagnostyki, i tam też będą realizowane szybkie procedury ambulatoryjne, zabiegowe, ale niewymagające długich hospitalizacji - zapowiedział minister Niedzielski.

- Dlatego to, co czeka nas w najbliższym roku, to takie fundamentalne dwie reformy: pierwsza, która dotyczy postawienia na jakość i płacenia za tę jakość - to nie będzie już hobby, a druga, która polega na reorganizacji i ciągłym wzmacnianiu zasobów - podsumował minister. - Zróbmy wszystko, żeby system opieki zdrowotnej dawał nam to, na co zasługujemy, a tłumacząc to jeszcze lepiej: to, za co płacimy - zakończył.