W Podkarpackim OW NFZ trwa sprawdzanie danych z dokumentacji medycznej i konfrontowanie ich z informacjami z ankiet przesłanych przez pracowników Funduszu rodzicom uczniów Szkoły Podstawowej nr 3 w Tarnobrzegu. Już teraz wiadomo, że większość procedur rozliczanych przez dentystkę była fikcyjna. Tak przynajmniej wynika z informacji uzyskanych od opiekunów dzieci.

Zaangażowani w wyjaśnianie sprawy urzędnicy przypuszczają, że sprawa skończy się w prokuraturze, a później przed sądem.

Wcześniej pisaliśmy już, że do rodziców uczniów tarnobrzeskiej szkoły trafiły pisma z oddziału NFZ w Rzeszowie. W każdym piśmie było imię i nazwisko dziecka oraz jego PESEL, daty zabiegów, ich rodzaj i koszty. W ten sposób Fundusz chciał dowiedzieć się czy rzeczywiście świadczenia były realizowane. Już teraz wiadomo, że nie.

Szczegóły: tutaj