Kinga Jasiewicz, która ostatecznie jest studentką stomatologii, ale na kierunku płatnym, pozew sądowy przeciwko Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej skierowała już w październiku 2014 r.

Zdaniem studentki, na rozszerzonym egzaminie maturalnym z biologii zaniżono jej punktację z trzech zadań. Z powodu zbyt niskiej liczby punktów zdobytych przez nią na egzaminie dojrzałości nie przyjęto jej na kierunek lekarsko-dentystyczny Uniwersytetu Jagiellońskiego. Limit wynosił 262 punkty, jej zabrakło jednego.

Ostatecznie dziewczyna zdecydowała się na studia płatne, które kosztują 26 tys. zł semestr.

Uczennica wystąpiła do OKE o skorygowanie wyniku egzaminu, ale uzyskała odpowiedź odmowną o braku trybu odwoławczego od wyników matury. Teraz studentka domaga się od OKE zobowiązania do przyznania jej dodatkowo po jednym punkcie za odpowiedzi na trzy pytania i ustalenia nowego wyniku egzaminu. Chce także nowego świadectwa maturalnego ze skorygowanym wynikiem testu.

Studentka stoi na stanowisku, że nie powinna ponosić skutków rozbieżności zdań między autorem podręcznika, z którego się uczyła, a egzaminatorem i że oceniający popełnili istotne uchybienia, polegające na niepoprawnej, zbyt rygorystycznej interpretacji tzw. klucza, prowadzące do wypaczenia wyniku egzaminu.

Przekonuje, że błędny wynik egzaminu uniemożliwił jej studia na wybranej uczelni, tym samym naruszając jej dobra osobiste w postaci prawa do twórczości naukowej oraz kształcenia, gwarantowanych przez Konstytucję RP.

Prokuratoria Generalna zażądała od sądu zakończenia sprawy jeszcze przez rozpoczęciem procesu. Sędzia uznał jednak, że w tym wypadku mogło dojść do naruszenia dóbr osobistych.

Proces rozpocznie się 17 marca. OKE stoi na stanowisku, że choć prawo do nauki stanowi jedno z podstawowych praw obywatelskich, nie jest dobrem osobistym. Praca egzaminacyjna nie jest natomiast twórczością naukową, tylko określoną w przepisach formą oceny poziomu wykształcenia ogólnego.

Zdaniem komisji nie doszło także do błędów przy ocenie maturzystki. Jak wyjaśnia OKE, punkty przyznawane są tylko za poprawne rozwiązania, precyzyjnie odpowiadające poleceniom zawartym w zadaniach; natomiast odpowiedzi niezgodne z poleceniem, tj. nie na temat lub niepełne, są traktowane jako brak odpowiedzi.

Więcej: gazeta.pl