Paula Tomaszewska zaangażowała się w przygotowanie i obsługę punktu szczepień, który od 11 maja działa w Bibliotece Uniwersyteckiej. Szczepieni są tu pracownicy naukowi Uniwersytetu Wrocławskiego, a od 17 maja w gmachu przy ul. Joliot-Curie przyjmowani będą także pracownicy administracyjni i studenci - podaje portal wroclaw.pl.

Paula Tomaszewska  sama jest zaszczepiona dwoma dawkami preparatu. Studentka argumentuje swoją decyzję tym, że z jednej strony nie chce narażać pacjentów na zachorowanie, z drugiej zaś sama chroni się przed COVID-19.

 Studentka mówi, że w ten sposób zmniejsza się zagrożenie wobec osób z otoczenia, z rodziny i tych, z którymi mamy do czynienia na co dzień.

Studentka przekonuje koleżanki i kolegów: Dokument poświadczający przyjęcie szczepionki zmniejsza ryzyko, że utkniemy na którejś z granic. O wymaganych zaświadczeniach o szczepieniu wspominają także przedstawiciele linii lotniczych. Brak takiego dokumentu może nam kompletnie zepsuć wakacje - relacjonuje portal wroclaw.pl.