- 90 proc. gabinetów stomatologicznych, realizujących kontrakty z NHS w Anglii, nie przyjmuje na leczenie dorosłych pacjentów "pierwszorazowych"
- Czas oczekiwania na pierwszą wizytę u dentysty na NHS zdecydowanie przekracza rok
- Szacuje się, że po dekadzie cięć samo przywrócenie finansowania stomatologii do poziomu z 2010 r. wymagałoby dodatkowych 880 mln funtów rocznie
- Komisja Zdrowia i Opieki Społecznej Izby Gmin wezwała do kompleksowej reformy stomatologii na NHS
Czytaj więcej
Kiedy pacjent dopuszcza się szalbierstwa. Co mu grozi?
Nikt nie chce przyjmować pacjentów "pierwszorazowych"
9 na 10 gabinetów stomatologicznych, realizujących kontrakty z NHS, nie przyjmuje na leczenie dorosłych, którzy wcześniej nie byli pacjentami tych placówek – wynika z nowego badania, przeprowadzonego przez BBC.
Między majem a lipcem dziennikarze BBC, współpracując z Brytyjskim Stowarzyszeniem Stomatologicznym (BDA), skontaktowali się z każdą przychodnią dentystyczną w Anglii, mającą kontrakt z NHS, aby zapytać, czy przyjmuje nowych pacjentów.
Ankieta, obejmująca 8533 gabinetów dentystycznych, wykazała, że:
- W całej Anglii 91 proc. praktyk z umowami z NHS nie przyjmowało nowych dorosłych pacjentów (aż 97 proc. w East Midlands i 98 proc. w South West, North West oraz Yorkshire i Humber);
- W praktykach, które wciąż przyjmują nowych pacjentów czas oczekiwania na pierwszą wizytę wynosi co najmniej rok, część gabinetów twierdzi, że nie jest w stanie określić, jak długo potrwa czas oczekiwania;
- W Anglii 79 proc. praktyk NHS nie zapisuje nawet dzieci na leczenie, które nie były wcześniej ich pacjentami.
Brak realnych działań zaradczych
Brytyjskie Stowarzyszenie Stomatologiczne naciska na rząd, aby ten przyspieszył działania zmierzające do przeprowadzenia pilnych reform, ponieważ dostęp do leczenia w ramach NHS jest iluzoryczny
Komisja Zdrowia i Opieki Społecznej Izby Gmin wezwała do kompleksowej reformy stomatologii na NHS i zobowiązała się do przeprowadzenia specjalnego dochodzenia w sprawie kryzysu w leczeniu zębów.
Stomatolodzy twierdzą, że zapowiadane zmiany strukturalne, bez nowych inwestycji, nie rozwiążą problemów, z jakimi borykają się pacjenci, bo nie zatrzymają dentystów w NHS.
Potrzebne wielkie pieniądze na stomatologię
BDA naciska na rząd, aby ten w trybie pilnym zaprzestał działań pozornych i zobowiązał się do sprawiedliwego rozliczenia finansowania usług i fundamentalnej reformy stomatologii. Po dekadzie cięć BDA szacuje, że samo przywrócenie finansowania do poziomu z 2010 r. wymagałoby dodatkowych 880 mln funtów rocznie.
Shawn Charlwood, przewodniczący Komitetu Generalnej Praktyki Stomatologicznej Brytyjskiego Stowarzyszenia Stomatologicznego powiedział, że stomatologia z logo NHS znajduje się w newralgicznym punkcie. Miliony obywateli nie są w stanie uzyskać potrzebnej opieki, a coraz więcej dentystów rezygnuje z kontraktów. Nie słyszeliśmy od rządu o działaniach naprawczych z uczciwym finansowaniem stomatologii. Za taki stan rzeczy pacjenci zapłacą wysoką cenę.
Komentarze