
- Podczas pandemii COVID-19 wiele osób przestało dbać o higienę jamy ustnej.
- Przez długi czas nawet w nagłych przypadkach dostęp do dentysty był utrudniony.
- Okres zaniedbań w rutynowej higienie oraz brak dostępu do opieki stomatologicznej zaowocuje w niedalekiej przyszłości pogorszeniem zdrowia jamy ustnej na dużą skalę.
Badanie skutków pandemicznych ograniczeń na zdrowie jamy ustnej przeprowadziła dr Rachael England, specjalistka od zdrowia publicznego w Wielkiej Brytanii.
Zwłaszcza w czasie pierwszego lockdownu pacjenci próbowali domowymi sposobami leczyć zęby, zgłaszali też pogorszenie stanu zdrowia jamy ustnej.
Wiele osób przestało dbać o higienę jamy ustnej, tak jak to miało w zwyczaju do czasu pandemii COVID-19. Pacjenci rzadziej szczotkowali i czyścili przestrzeń między zębami, mówiła dr England.
- Niestety podczas, gdy gabinety dentystyczne były zamknięte przez tak długi czas, pacjenci sięgali po metody typu „zrób to sam”. Spośród osób, które doświadczyły bólu zębów w tym okresie, prawie co dziesiąta osoba cierpiała na silny ból, informuje badaczka.
Negatywny wpływ pandemii
Najbardziej ucierpiała higiena jamy ustnej osób w wieku poniżej 30 lat. Niestety mniej niż 50 proc. respondentów odwiedziło gabinet stomatologiczny w roku poprzedzającym pandemię, zatem gdy działalność gabinetów stomatologicznych została zawieszona na kilka miesięcy, problemy stomatologiczne nasiliły się. Wśród badanych osób ok. 45 proc. uważa, że blokada miała negatywny wpływ na ich zdrowie jamy ustnej.
Utrata zaufania
Niestety pacjenci mieli problemy z dostępem nie tylko do rutynowej opieki dentystycznej, ale nie mieli szans na doraźną pomoc w przypadku bólu zęba.
- To spowoduje widoczne nasilenie chorób jamy ustnej w skali społecznej. Ponadto brak możliwości uzyskania pomocy dentysty w nagłych wypadkach może również przyczynić się do utraty zaufania do zawodu, ponieważ ludzie czuli się pozostawieni sami sobie, podkreśla dr England.
Dr Rachael England zaprezentuje wyniki swoich badań na najbliższej konferencji European Association of Dental Public Health.
Komentarze