
- Ośmiolatkę poddano zabiegowi ekstrakcji zęba, w trakcie którego doszło do masywnego krwotoku
- Dziecko przewieziono do szpitala. Pomimo wielu wysiłków lekarzy dziewczynki nie udało się uratować
- Rodzice zmarłej nie obwiniają dentysty
Ekstrakcja przyczyną masowego krwotoku
Podczas zabiegu stomatologicznego, polegającego na usunięciu ułamanego zęba, doszło do niecodziennego biegu wydarzeń. Wyrwany ząb skutkował masywnym krwotokiem.
W lecznicy stomatologicznej, której właścicielem jest dr José Manuela Herrery, nie udało się zatamować krwotoku. Dentysta zdecydował się na przewiezienie dziecka własnym samochodem do szpitala San Juan de Dios w miejscowości Honda (Kolumbia).

Czytaj więcej
PUM jeszcze raz obniżył próg punktowy na stomatologięZabieg stomatologiczny przyczyną śmierci pacjentki
Dziecka nie udało się uratować. Podano, że bezpośrednią przyczyną śmierci było zachłyśnięcie się krwią.
Rodzice dziecka powiedzieli, iż nie obwiniają dentysty za wydarzenia, które mogły przyczynić się do śmierci dziewczynki. Ich córka od kilku dni odczuwała ból z powodu ułąmanego zęba.
Wcześniej zmarłe dziecko było leczone z powodu anemii. Według pediatry, zajmującego się od dłuższego czasu dziewczynką, była ona wszechstronnie przebadana i nic nie wskazywało na mające nastąpić problemy.
W geście wsparcia i solidarności z rodziną szkoła dziewczynki, Alfonso Palacio Rudas School, zorganizowała zbiórkę pieniędzy na pogrzeb. W wystąpieniu telewizyjnym rodzice ośmiolatki podziękowali: sąsiadom, rodzinie, przyjaciołom i nauczycielom dziewczynki za wsparcie w tym trudnym dla wszystkich znających zmarłą czasie.

Czytaj więcej
Adam Niedzielski: Polacy wolą leczyć zęby prywatnie
Czytaj więcej
Groźne powikłanie prostego zabiegu protetycznego
Komentarze