
Bakterie próchnicogenne łatwo przenoszone są przez pocałunki. Dziecko zaczyna otrzymywać mikroflorę próchnicogenną od pierwszych miesięcy życia. Dlatego tak ważne jest otoczenie, w jakim przebywa nowo narodzone dziecko.
- Konieczne jest wykluczenie kontaktów ślinowych między dzieckiem a dorosłymi. Rodzic nie powinien smakować jedzenia dziecka, korzystając z jego łyżki, oblizywać smoczka, gdy ten się zabrudzi – przypomina prof. Elena Maslak.
Uczona twierdzi, że bez zdrowej jamy ustnej rodziców, ale także zajmujących się wnukami dziadków trudno ustrzec malucha przed zagrożeniami ze strony patologicznych bakterii. Dlatego tak ważne jest wyleczenie zębów przed kontaktem z dzieckiem.
W Japonii dzieci znacznie rzadziej zmagają się próchnicą, bo ogólnokrajowe akcje uświadamiające powtarzane są cyklicznie. Wiele uwagi poświęca się stworzeniu profesjonalnych filmów edukacyjnych. Twórcy tego typu przekazów skupiają się na prawidłowym odżywianie dzieci. Mleko matki jest optymalne, a dokarmianie uzupełniające nie powinno zawierać cukru.
- Maluchy nie powinny znać smaku cukru przed ukończeniem drugiego roku życia. Ich zęby muszą mieć czas na wzmocnienie. W tym czasie należy postawić na suplementację wapniem, fosforem i fluorkami.
Komentarze