
- Szacuje się, że udział stomatologii w finansowaniu procedur medycznych w 2023 r. sięgnie 2 proc.
- Celem, działających w samorządzie lekarzy dentystów, jest zwiększenie finansowania stomatologii do 4 proc. budżetu NFZ przeznaczonego na leczenie
- Rada do spraw rozwoju stomatologii wskazuje Ministerstwu Zdrowia na dziedziny stomatologii, które miałyby podlegać zmianie wycen przez AOTMIT. Ze względów pragmatycznych w pierwszej kolejności powinna to być protetyka
Debaty nad podwyższeniem budżetu NFZ na stomatologię
Umówiliśmy się, że każde posiedzenie Rady do spraw rozwoju stomatologii zakończy się przynajmniej jednym konkretnym wnioskiem – podaje w rozmowie z Justyną Kowalewską Paweł Barucha, wiceprezes NRL, który przewodniczy obradom Rady z ramienia samorządu lekarzy i lekarzy dentystów.
Paweł Barucha potwierdza to co mówił wcześniej infoDENT24.pl, że strategicznym celem lekarzy dentystów jest powrót do 4 proc. udziału stomatologii w całkowitym budżecie NFZ, przeznaczonym na finansowanie procedur medycznych. Taki współczynnik obowiązywał jeszcze pięć lat temu.
Czy są podstawy do optymizmu? Udział nakładów na stomatologię w ogólnym budżecie NFZ zarezerwowanym na leczenie – według wstępnych przymiarek – miałby wynieść w 2023 r. 1,87 proc. Pod tym względem 2023 r. należałby do jednych ze słabszych. Przypomnijmy, że w 2008 r. udział wydatków NFZ na świadczenia stomatologiczne wynosił aż 4,2 proc., w 2009 r. 3,7 proc., w 2010 r. niecałe 3,4 proc. Później było tylko gorzej.
Paweł Barucha zapowiada, że w 2023 r. uda się osiągnąć 2 proc. wskaźnik. - Po wytłumaczeniu, z czego wynika taka potrzeba nie napotkaliśmy na sprzeciw ze strony NFZ – informuje. - Zwróciliśmy się do Narodowego Funduszu Zdrowia z wnioskiem, abyśmy doszli w finansowaniu stomatologii do 4 proc. ogólnej puli na ochronę zdrowia - dodał wiceprezes NRL.
Pilna potrzeba zmiany wyceny protetyki
Paweł Barucha poinformował także o tym, że Rada wskazuje Ministerstwu Zdrowia, dziedziny stomatologii, które miałyby podlegać zmianie wycen przez AOTMIT. Ze względów pragmatycznych w pierwszej kolejności powinna to być protetyka, również z tego względu, że ma najmniej procedur. Zebrane doświadczenie pozwoli na ocenienie realności wprowadzenia zmian w innych dziedzinach stomatologii.
- Zależy nam na stworzeniu mechanizmu działania, aby wkrótce móc się zająć także wycenami pozostałych procedur – dodał wiceprezes NRL.
Komentarze