
Jedno z ostatnich opracowań GUS „Ochrona zdrowia w gospodarstwach domowych" co prawda obejmuje rok 2013, jednak wiele mówi o aktualnych także dzisiaj finansowych relacjach pacjent - dentysta.
W 2013 r. z usług stomatologicznych skorzystało blisko 11,5 proc. ankietowanych przez GUS osób. Wizyty u lekarza dentysty w 70,9 proc. finansowane były ze środków własnych gospodarstwa domowego, a w ramach NFZ - w 30 proc.
Ci, którzy zwykli chodzić do dentysty na leczenie stomatologiczne zachowawcze wydawali w 2013 r. miesięcznie średnio 53,46 zł. To zdecydowanie więcej w porównaniu do kwot przeznaczanych na ambulatoryjną opiekę zdrowotną (16,65 zł). Za usługi POZ statystyczny Polak płacił miesięcznie z własnej kieszeni - 27,54 zł, za usługi specjalistyczne - 34,22 zł, za rehabilitację ambulatoryjną - 47,83 zł, za rehabilitację w domu pacjenta - 96,81 zł.
Na pytanie skierowane przez ankieterów do członków gospodarstw domowych o przypadki nieskorzystania w 2013 r. z porad lekarzy dentystów, pomimo takiej potrzeby, twierdząco odpowiedziało 4,4 proc. ankietowanych (4,9 proc. jeśli chodzi o wizyty u lekarzy). Główną przyczyną zaniechania leczenia stomatologicznego były aspekty finansowe (48,4 proc. gospodarstw). Pieniądze nie były najważniejsze w przypadku wizyt u innych lekarzy, tam rezygnacja wiązała się ze zbyt długim czasem oczekiwania na termin konsultacji medycznej (49,8 proc. gospodarstw).
Brak pieniędzy dominuje wśród przyczyn, które uniemożliwiają podjęcie leczenia stomatologicznego, ale nie jest to jedyna przyczyna. Pozostałe to: długi czas oczekiwania na wizytę 16,1 proc., strach 12,5 proc., brak czasu 8,5 proc., oczekiwanie na ustąpienie objawów 6,1 proc., pozostałe 8,4 proc.
źródło: GUS
Komentarze