• .W opinii ministra zdrowia Adama Niedzielskiego medycynę pracy zaniedbano w ciągu ostatnich lat. Ograniczenie zakresu badań było złym posunięciem
  • Właśnie medycyna pracy może być tym czynnikiem, który zmotywuje ludzi do profilaktyki i większego dbania o zdrowie
  • Prace nad rozszerzeniem medycyny pracy już trwają w ministerstwie zdrowia

Badania okresowe. Zmotywują do lepszego dbania o zdrowie?

- Widać, że medycyna pracy i regularne badania to często jedyny zakres badań, jakie wykonują ludzie dojrzali. Myślę, że trzeba kompletnie odwrócić tę tendencję, mówił minister zdrowia Adam Niedzielski podczas rozmowy z DGP.

Minister zdrowia poinformował, że prace nad nowymi rozwiązaniami prawnymi już się rozpoczęły. Tym bardziej, że nowe przepisy wprowadzą duże zmiany, nawet na  poziomie kodeksu pracy. Jedna z wprowadzanych zmian będzie polegała na zwiększeniu liczby  badań okresowych.

Pracownik tylko wszechstronnie przebadany

Aby móc kontynuować pracę trzeba będzie przechodzić obowiązkowe badania  profilaktyczne, takie jak 40 plus, wymieniał szef resortu zdrowia.

To wnioski do których skłania  m.in   pandemia. Zaniedbania zdrowia, wielochorobowość, mściły się dotkliwie w tym czasie.  Pandemia przewartościowała sposób patrzenia na zdrowie, zarówno  indywidualne, jak i  publiczne.

Stąd pomysł, by  badania profilaktyczne  stały się obowiązkowe i dopiero na ich podstawie były wydawane pozwolenia na kontynuację pracy.

Adam Niedzielski podkreślił, że obecnie jest "o wiele większa skłonność społeczna, ale również polityczna do tego, żeby eksponować sprawy zdrowia".

Długa lista aktów prawnych. Uregulują  kwestie dbania o zdrowie

Minister zdrowia zapowiedział, że są przygotowywane projekty aktów prawnych, które w najbliższym czasie trafią na drogę legislacyjną. W przygotowaniu jest ustawa o jakości i ustawa o modernizacji szpitalnictwa.

- Te ustawy są w tej kolejce, nie na pierwszym miejscu, ale pracujemy nad nimi w ministerstwie i też chcemy troszeczkę zmienić ten model pracy, bo chcemy konsultować to w większym zakresie (...). Chcemy, żeby wszystkie regulacje przechodziły pełny cykl [konsultacji] po to, żeby być pewnym, że wszyscy interesariusze mieli okazję zabrać głos, ale też, że te rozwiązania są jak najwyższej jakości.  Musimy mieć w ręku mechanizmy, które pozwalają nam na bieżąco reagować i mieć w systemie więcej elastyczności. To  rozwiązania legislacyjne, które powodują, że to jest kwestia odpowiedzialności za zdrowie publiczne - podsumował minister.