Niewiele wiadomo o przebiegu Covid-19 u dzieci

- Zakażenia u dzieci potwierdza się rzadziej, rzadziej też przechodzą one Covid-19 ciężko. Natomiast dzieci także chorują, a te, które trafiają do nas do szpitala, mają objawy zapalenia płuc, mają duszności, wymagają tlenu - to widzimy. Ewidentnie też zauważamy u nich zmiany w płucach spowodowane chorobą. Tego, czego jednak nadal nie wiadomo - bo takie badania prowadzone są także nadal wśród dorosłych pacjentów - czy te zmiany w płucach dzieci będą miały jakiś charakter długotrwały - mówił prof. dr hab. n. med. Jacek Wysocki z Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.
Profesor wskazał, że pierwsze wyniki badań wśród dorosłych pacjentów pokazują, że można Covid-19 przechorować, można z tego wyjść, ale uszkodzenia zostają na dłużej. - Ludzie czują to też w normalnym życiu, że po chorobie już się im nie oddycha tak, jak kiedyś - dodał.
Ekspert zaznaczył, że wciąż niewiele wiadomo także o kwestiach związanych z zakażeniem koronawirusem i przebiegiem Covid-19 u najmłodszych pacjentów.
- Są prowadzone różne badania, ale wciąż mało jest na ten temat danych. Jeszcze wiosną na przykład świat alarmował, łącząc to z koronawirusem, że u dzieci pojawia się taka uogólniona reakcja zapalna, coś na kształt choroby Kawasakiego, którą znaliśmy sprzed Covid-19. W ciężkiej postaci tej choroby dochodzi do uszkodzenia płuc, nerek, wątroby itd. Szkopuł w tym, że okazuje się, że połowa z tych dzieci jest Covid-dodatnia, a połowa Covid-ujemna. Nie wiemy co to znaczy, czy te dzieci zakażały się koronawirusem przypadkowo, czy to ma jakikolwiek związek - powiedział.
Dodał, że prowadzone w różnych instytutach badania nie wykazały także, by były np. jakieś składniki diety, które mogłyby wpływać na odporność przed koronawirusem u dzieci, czy też łagodzić u nich przebieg choroby.
- Pojawiły się jedynie podejrzenia dotyczące witaminy D, ale przy wit. D wiemy o tym, że ta suplementacja miałaby sens może, gdyby wykazać u danego człowieka, czyli zrobić mu badania, że tej witaminy mu brakuje. Natomiast podawanie komuś wit. D, jeżeli ma jej w organizmie odpowiednią ilość, może u niego sprowokować kamicę nerkową - mówił.
Profesor zaznaczył jednak, że to, co wiadomo, w odniesieniu do dzieci, to, że rodzice i opiekunowie powinni być wyczuleni i zwracać uwagę przede wszystkim na wszelkie objawy infekcji dróg oddechowych. Podkreślił również, że w przypadku dzieci uczęszczających do szkół należy starać się jak najbardziej minimalizować ryzyko zakażenia SARS-CoV-2.
Strona: 1 z 2
- 1
- 2
- następna »
-
Studia w formie zdalnej do 30 września
eduDENT -
COVID-19 spotęgował bruksizm
techDENT -
Śląski PTS organizuje webinar ze stomatologii cyfrowej
eduDENT -
Chirurg stomatolog prof. dr hab. Hanna Gerber z nominacją profesorską
eduDENT -
NRL domaga się od MZ działań ws ograniczenia palenia tytoniu
newsDENT -
Dodatki covidowe dla rezydentów i stażystów
bizDENT -
Tylko 1/3 krajów zezwala dentystom na wykonywanie szczepień przeciwko COVID-19
newsDENT -
Stomatolog Patrycja Chowańska z wielkim sercem
newsDENT
-
Trwa nierówna walka o wsparcie gabinetów stomatologicznych
lexDENT -
Walka o ochronę gabinetów stomatologicznych przed upadkiem
lexDENT -
Sprzeciw wobec pomysłu ustanowienia zawodu: specjalista techniki dentystycznej
lexDENT -
Koronawirus 22 lutego 2021 r.: 17 zgonów przy 3 890 zakażeniach
newsDENT -
Studenci stomatologii powtórzą rok
bizDENT -
Kompetencje specjalistów do spraw techniki dentystycznej
lexDENT -
Alignery mogą utrudniać zajście w ciążę?
techDENT -
Co czeka stomatologię w 2021 r.?
bizDENT
PRACA: OSTATNIE OGŁOSZENIA
-
lekarz dentysta
Polanica, dolnośląskie -
lekarz dentysta
Myślenice, małopolskie -
asystent/ka stomatologiczna
Wrocław, dolnośląskie -
asystent/ka stomatologiczna
Polanica, dolnośląskie