Medycy tylko w publicznym sektorze. Warunek wyższych zarobków. Plany Adama Niedzielskiego

- Opieka zdrowotna w zdecydowanej większości powinna być publiczna. Trzeba odważnie pójść w tym kierunku - uważa minister zdrowia Adam Niedzielski
- Wyśrubowane stawki wyciągają z systemu publicznego specjalistów, windując nie tylko ich wynagrodzenia, ale także ceny usług
- Istnieje zamysł, aby osoby, które pracują w sektorze publicznym i zadeklarują, że będą pracowały w jednym miejscu, miały zdecydowaną preferencję zarobkowania
- Uruchamianie kierunków lekarskich na kolejnych uczelniach oznacza mniejszą konkurencję o zasoby, co obniża presję płacową i możliwość monopolizowania rynku
Publiczna vs prywatna opieka zdrowotna. Rywalizacja o lekarzy
- Jestem absolutnie zwolennikiem publicznej służby zdrowia. Uważam, że - choćby podobnie jak w Kanadzie - opieka zdrowotna w zdecydowanej większości powinna być publiczna. Oczywiście wymaga to czasu i nic nie może się tu stać w mgnieniu oka. Ale trzeba odważnie pójść w tym właśnie kierunku - powiedział minister.
- W tej chwili faktycznie mamy do czynienia z dopełnieniem publicznego sektora opieki zdrowotnej przez sektor prywatny, ale tworzy to niejednokrotnie niezdrowe warunki konkurencji między tymi dwoma systemami - wskazał szef MZ.
Efektem tej konkurencji jest - jak kontynuował - m.in. zdecydowanie zaburzona presja w obszarze wynagrodzeń. - Widać pewnego rodzaju nakręcanie spirali. Sektor prywatny, by zapewnić szybszą dostępność, co ma być jego walorem, zdecydowanie "przepłaca" windując stawki, za jakie pracują medycy - wskazał.
- Wyśrubowane stawki wyciągają z systemu publicznego specjalistów, windując nie tylko ich wynagrodzenia, ale także ceny usług. Jeżeli chcemy pozostania specjalistów w publicznej ochronie zdrowia musimy mieć płace konkurencyjne. Notoryczna walka o płace nie podnosi natomiast jakości świadczonych usług - dodał.
Prywatne leczenie. Problemy z dostępem do specjalisty
Szef MZ zaznaczył, że odpowiedzią na ograniczone zasoby ludzkie są działania zwiększające liczbę osób kształconych na kierunkach medycznych, których zresztą też przybywa na uczelniach.
- Sektor prywatny nie inwestuje w kształcenie medyków, w ich rozwój, a tylko konsumuje to, co wygenerowano za pomocą publicznych środków. A na koniec pacjent i tak najczęściej trafia z prywatnego gabinetu do publicznego szpitala - zaznaczył minister.
Minister podkreślił, że publiczny system jest reformowany i w wielu obszarach można między bajki włożyć opowieści, że sektor prywatny zapewnia szybszy dostęp do specjalisty.
- Słyszymy coraz częściej, że dziś dostanie się do specjalisty na tzw. prywatny abonament trwa dłużej niż wówczas, gdy korzystamy z wyszukiwarki NFZ - dodał.
Tylko publiczna ochrona zdrowia. Większe pieniądze dla lekarzy
Szef MZ przekazał, że prowadzone są rozmowy z kierownictwem politycznym o tym, aby osoby, które pracują w sektorze publicznym i zadeklarują, że będą pracowały w jednym miejscu, miały zdecydowaną preferencję zarobkowania.
- Dojrzewamy już do takiego rozwiązania - szerokiego i kompleksowego. Będziemy chcieli przyznać preferencje wynagrodzeniową dla medyków, którzy zadeklarują wyłączność pracy w jednym, publicznym miejscu. Taki jest kierunek planowanych zmian. Oczywiście ten kierunek musi być skonfrontowany z realiami budżetowymi - zaznaczył minister Niedzielski.
Pytany, czy nie boi się, że system, mówiąc kolokwialnie, "padnie", gdy np. lekarze i pielęgniarki ograniczą pracę do publicznych placówek, co sugerują przedstawiciele samorządów medycznych, minister stwierdził, że nie. - System ma niedoskonałości, przeszedł sytuacje kryzysowe w ostatnich latach, ale mimo wszystko działa i obsługuje zdecydowanie więcej pacjentów, niż system prywatny - zaznaczył.
Na pytanie o krytyczne głosy samorządu lekarskiego, że otwieranie kierunków lekarskich na kolejnych uczelniach przyczyni się do zmniejszenia bezpieczeństwa pacjentów i obniżenia jakości usług, szef MZ stwierdził, że jest to typowo korporacyjny punkt widzenia, który nie uwzględnia potrzeb pacjentów, tylko własne.
- Zwiększanie liczby osób wykonujących dany zawód oznacza mniejszą konkurencję o zasoby, co obniża presję płacową i możliwość monopolizowania rynku. Przede wszystkim zwiększa jednak dostęp pacjenta do systemu ochrony zdrowia i zwiększa go też na obszarach, które dziś stanowią swego rodzaju białe plamy. Więcej lekarzy to korzyść dla pacjenta - zaznaczył.
Program zwiększania liczby uczelni kształcących lekarzy
Minister podkreślił, że działania, które są ukierunkowane na zwiększenie liczby absolwentów kierunków medycznych, są absolutnie priorytetowe.
- Nie ma tu miejsca do negocjacji i dyskusji, co do tego kierunku działania. Teza o obniżeniu jakości kształcenia jest tezą absolutnie fałszywą. Zwrócę uwagę, że to nasz rząd, że to obecne ministerstwo zdrowia pracuje - po raz pierwszy od lat - nad standardami kształcenia; żadna uczelnia, która nie ma bazy i kadry medyczno-naukowej, nie będzie mogła prowadzić kierunków medycznych; jest wreszcie Lekarski Egzamin Medyczny, który weryfikuje na koniec jakość kształcenia wszystkich młodych ludzi bez względu na to, jaką szkołę kończą. Pytam więc: gdzie tu spadek standardów? - wskazał.
- Każda uczelnia, która wejdzie w system kształcenia medyków, niezależnie od tego, jaki będzie miała charakter, musi przejść akredytację, a jakość kształcenia będzie monitorowana. Krytyczne głosy formułowane przez samorządy zawodowe są typowym korporacyjnym punktem widzenia.


CZYTAJ TAKŻE:
» Za mało publicznych pieniędzy na stomatologię. Polacy muszą leczyć zęby „za swoje”
newsDENT» Minister zdrowia o niedoborach antybiotyków. Jest rekomendacja noszenia maseczek
newsDENT» Adam Niedzielski zaprzecza skokowi na kasę NFZ
newsDENT» Rekordowa liczba studentów medycyny. Adam Niedzielski o jakości kształcenia
eduDENT
-
Nie żyje dr Janina Bić-Szudak
newsDENT -
Depresję można rozpoznać na fotelu dentystycznym
newsDENT -
Invisalign Go i flow injection. Jak bez problemu odnaleźć się w stomatologii cyfrowej
techDENT -
Zapalenie przyzębia i migotanie przedsionków. Związek udowodniony
techDENT -
Zaświadczenia z wynikiem LDEK i LEK po nowemu
eduDENT -
NFZ w Białymstoku ogłosił 37 konkursy na leczenie stomatologiczne
newsDENT -
NFZ w Zielonej Górze ogłosił 48 konkursów na udzielane świadczeń stomatologicznych
newsDENT -
Miazga zęba obumiera z niewiadomych przyczyn. Odpowiedzialny zębiniak
techDENT
-
Darmowa wizyta u dentysty do 450 zł. To pakiet, za który zapłaci NFZ
newsDENT -
Zmiany zasad udzielania świadczeń stomatologicznych. Paweł Barucha o ostatnich korektach
lexDENT -
Powstaje Centrum Stomatologii Powiatu Pilskiego
newsDENT -
Za mało publicznych pieniędzy na stomatologię. Polacy muszą leczyć zęby „za swoje”
newsDENT -
Wykaz modułowych programów specjalizacji lekarsko - dentystycznych 2023
eduDENT -
Za mało lekarzy dentystów ze specjalizacją. Co zamierza Ministerstwo Zdrowia?
newsDENT -
Drożyzna u dentysty. Polska na 3. miejscu wśród państw UE
bizDENT -
Kto jest najbogatszym dentystą na świecie? Lista
bizDENT
PRACA: OSTATNIE OGŁOSZENIA
-
lekarz dentysta
Radomsko, łódzkie -
lekarz dentysta
Wrocław, dolnośląskie -
lekarz dentysta
Wrocław, dolnośląskie -
lekarz dentysta
Góra Puławska , lubelskie