- Mamy dobrą wiadomość dla Lubuszan. Od 10 grudnia 2013 r. stomatologiczną pomoc doraźną będzie można uzyskać w przychodni „Nasz Dentysta"* w Zielonej Górze - poinformowała rzeczniczka Lubuskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ Sylwia Malcher-Nowak. Brak nocnego dentysty w regionie tłumaczy zerowym zainteresowaniem właścicieli gabinetów. Fundusz wylicza, iż z powodu braku chętnych, urzędnicy ogłaszali i odwoływali konkurs na świadczenie usług 17 razy.

Dlaczego w Zielonej Górze doraźnej opieki stomatologicznej nie było od 2006 roku? Powód jest oczywisty - niskie stawki za wykonywanie kontraktu. Za 12-godzinny dyżur w noce, niedziele i święta NFZ oferował stawkę na poziomie 400 złotych. W innych regionach kraju stawki wynoszą 500-700 złotych. Na tę kwotę składają się wynagrodzenie dla lekarza za dyżur nocny, wynajem gabinetu i dostosowanie go do obowiązujących norm, amortyzacja drogich sprzętów medycznych, czy materiały wykorzystywane do zabiegów m.in. znieczulenia, gaziki, opatrunki lecznicze.

W 2012 roku w woj. lubuskim pojawił się nawet pomysł, aby nocna i świąteczna opieka finansowana była z budżetu miasta. Do rąk prezydenta oraz radnych miasta, trafiła korespondencja z prośbą o poparcie starań dotyczących otwarcia tzw. stomatologicznej pomocy finansowanej. Jej nadawcą byli lekarze dentyści z Grupowej Praktyki Lekarskiej w Inowrocławiu, którzy poinformowali władze miasta o tym, że w tej chwili w przypadku problemów z zębami pacjenci muszą jechać aż do Poznania lub Wrocławia.
Pismo spotkało się z poparciem radnych i prezydenta miasta, którzy przesłali je do władz NFZ. Nie wpłynęło to jednak na podniesienie stawki.

*NSP ZOZ „NASZ DENTYSTA" działa w sektorze usług stomatologiczno - protetycznych od 1989 roku. Początkowo była to pracownia protetyczna, wykonująca prace dla gabinetów stomatologicznych. W chwili obecnej są to dwa Niepubliczne ZOZ-y oraz laboratorium protetyczne. Placówka zatrudnia 6 lekarzy dentystów.