NFZ informuje, że w 2013 r. wszystkich skarg na leczenie w województwie łódzkim było 204, a dwa lata temu 436. Choć liczba skarg maleje, nie oznacza to, że mieszkańcy nie piszą do NFZ. Łodzianie i mieszkańcy regionu w tym roku do Funduszu wysłali 896 pism, które nie zostały zakwalifikowane jako skargi.

Najwięcej, bo 28 proc. skarg, dotyczy ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Na drugim miejscu jest leczenie u stomatologa - 20,5 proc.

- Za zasadne uznano 40 proc. skarg - mówi Anna Leder, rzeczniczka łódzkiego oddziału NFZ. Większość zgłoszeń dotyczy jakości udzielanych świadczeń, a 40 proc. ograniczonej dostępności do leczenia.

Więcej: dzienniklodzki.pl