W 2012 roku Łódź przeznaczyła na profilaktykę próchnicy u dzieci i młodzieży 300 tys. zł. Wydano tylko 135 tys. zł. Przebadano zaledwie 1371 dzieci w wieku 12 i 13 lat. Planowano 3,5 tysiąca.

- Zaplanowane środki na realizację programu nie zostały w pełni wykorzystane z powodu niższej niż przewidywano zgłaszalności dzieci na badania tłumaczyła Agata Tylipska p.o. dyrektora wydziału zdrowia podczas sesji Rady Miejskiej 3 lipca.

W tym roku na walkę z próchnicą wśród łódzkich nastolatków zaplanowano jedynie 190 tys. zł.

W zeszłorocznym programie brało udział kilkanaście przychodni, które miały przeprowadzać badania zębów wśród uczniów łódzkich podstawówek. Za realizację programu odpowiedzialni byli urzędnicy wydziału zdrowia. Ci zaś twierdzą, że promocja projektu należała do przychodni. Jednak ani przychodnie (poza nielicznymi wyjątkami - lekarze z gabinetu stomatologicznego w szpitalu im. WAM jeździli ze sprzętem po łódzkich podstawówkach, przeprowadzając badania i zachęcając do wizyty), ani urzędnicy nie zrobili nic, aby pozyskać pacjentów do programu. Większość z nich bezczynnie czekała, aż pacjenci zgłoszą się sami.

Taka beztroska dziwi, szczególnie wobec badań przeprowadzonych przez łódzkich dentystów, z których wynika, że 98 proc. dzieci nie dba o higienę jamy ustnej, a zdecydowana większości ma kłopoty z próchnicą zębów.