
- W Polsce brakuje leku stosowanego w terapii ostrego przebiegu małpiej ospy. Lekarze nie mają także dostępu do szczepionek przeciwko wirusowi małpiej ospy
- Przebieg tej odmiana ospy najczęściej jest łagodny, jednak w przypadkach pogorszenia się stanu, konieczne jest leczenie celowane z użyciem rzadkiego leku, który jest niedostępny

Czytaj więcej
Ile zarabia dentysta? Rozrzut w zarobkach jest ogromnyInterwencja RPL w Ministerstwie Zdrowia. Apel o sprowadzenie leku na małpią ospę
Lek zatwierdzony na terenie Unii Europejskiej stosowany w leczeniu ostrego przebiegu małpiej ospy, nie jest dostępny w Polsce. Brak też odpowiedniego zabezpieczenia medyków opiekujących się zakażonymi pacjentami, bo nie zapewniono im szczepionek. Rzecznik Praw Lekarza OIL w Warszawie stanowczo interweniuje w Ministerstwie Zdrowia.
– Apelujemy do władz państwa, by podjęły działania na rzecz sprowadzenia leku zawierającego tekowirymat do Polski. Placówki ochrony zdrowia nie mają możliwości dokonania zakupu we własnym zakresie. Konieczne jest porozumienie na szczeblu rządu – wyjaśnia RPL OIL w Warszawie Monika Potocka.
O wsparcie dla tej sprawy zwróciła się także do Rzecznika Praw Pacjenta.
Groźba trwałego kalectwa. Nieleczona małpia ospa prowadzi m.in. do utraty wzroku
Jeden ze szpitali poinformował RPL, że z powodu nieskutecznego leczenia stan chorych z ostrym przebiegiem małpiej ospy niebezpiecznie się pogarsza. Zagraża im trwały uszczerbek na zdrowiu m.in., utrata wzroku właśnie z powodu nieefektywnego leczenia małpiej ospy. Małpia ospa ma najczęściej łagodny przebieg, ale gdy jest on ostry, konieczne staje się leczenie celowane z użyciem rzadkiego leku prowadzonego do użycia kilka lat temu. Niestety leki zawierające tekowirymat są jednak niedostępne na polskim rynku.
Rzecznik Praw Lekarza apeluje także o natychmiastowe sprowadzenie na rynek krajowy szczepionki przeciwko wirusowi ospy małpiej. Lekarze, którzy udzielają świadczeń zdrowotnych powinni być w pierwszej kolejności zaszczepieni, gdyż są najbardziej narażeni na zakażenie wirusem, podkreśla RPL w piśmie skierowanym do Ministerstwa Zdrowia.
Komentarze