
- Pod koniec stycznia 2022 r. EMA zezwoliła na warunkowe dopuszczenie do obrotu paxlovidu, doustnego przeciwwirusowego leku wyprodukowanego przez Pfizera.
- Ma być dostępny dla osób z grupy podwyższonego ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19.
Europejska Agencja Leków (EMA) pod koniec stycznia zaleciła przyznanie warunkowego pozwolenia na dopuszczenie do obrotu doustnego leku przeciwwirusowego paxlovid przy leczeniu COVID-19. Wnioskodawcą jest koncern Pfizer. EMA zaleciła dopuszczenie do obrotu preparatu paxlovid dla dorosłych, którzy nie wymagają dodatkowego tlenu i są w grupie zwiększonego ryzyka.
Na jakim etapie są rozmowy na temat dostępu do paxlovidu?
- Minister zdrowia dąży do zapewnienia polskim pacjentom dostępu do leku paxlovid. Od pewnego czasu prowadzone są rozmowy na ten temat, także na szczeblu Unii Europejskiej - poinformowało MZ. Resort zastrzegł, że podanie dokładniejszych danych na aktualnym etapie rozmów nie jest możliwe.
Paxlovid to pierwszy lek przeciwwirusowy podawany doustnie, który jest zalecany w UE w leczeniu COVID-19. Zawiera dwie substancje czynne, PF-07321332 i rytonawir, w dwóch różnych tabletkach. PF-07321332 zmniejsza zdolności SARS-CoV-2 (wirusa wywołującego COVID-19) do namnażania się w organizmie, podczas gdy rytonawir przedłuża działanie PF-07321332, umożliwiając jego dłuższe pozostawanie w organizmie na poziomach wpływających na namnażanie się wirusa.
Paxlovid chroni przed ciężkim przebiegiem COVID-19
EMA stwierdziła, że leczenie paxlovidem znacząco zmniejszyło liczbę hospitalizacji lub zgonów pacjentów z co najmniej jednym schorzeniem podstawowym, które naraża ich na ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19. Analizę przeprowadzono u pacjentów, którzy otrzymali paxlovid lub placebo (leczenie pozorowane) w ciągu pięciu dni po wystąpieniu objawów COVID-19.
Większość pacjentów biorących udział w badaniu była zakażona wariantem Delta koronawirusa SARS-CoV-2. Na podstawie badań laboratoryjnych oczekuje się, że paxlovid będzie również działał przeciwko Omikronowi i innym wariantom - podała EMA.

Komentarze