• Ok. 70 proc. dentystów w pewnym momencie kariery zawodowej doznaje urazów oczu, a problemy wynikają głównie z braku szczelności przyłbic ochronnych. 
  • Wielu uczestników opieki zdrowotnej w czasach koronawirusa przyjęło szczelne osłony twarzy jako standardową część środków ochrony osobistej, reżim nie jest jednak powszechny. 
  • Oprócz stomatologów podwyższone standardy ochrony twarzy muszą obowiązywać pracowników klinicznych we wszelkiego rodzaju placówkach medycznych, a także w służbach ratowniczych i weterynaryjnych.

 Chodzi o głównie o szczelinę pomiędzy dolną krawędzią okularów ochronnych a policzkiem użytkownika. Bywa, że twarde drobiny materiałów stomatologicznych, krew, ślina, aerozole i inne niebezpieczne materiały przedostają się z wielką siłą przez niezabezpieczony obszar.

Zranienia oczu dentystów

- Według statystycznych danych ok. 70 proc. dentystów w pewnym momencie kariery zawodowej doznaje urazów oczu, a problemy wynikają głównie z braku szczelności przyłbic ochronnych - mówi prof. Peter Arsenault z Tufts University School of Dental Medicine. Uczony zaczął badać problem po tym gdy odłamek wypełnienia zranił mu oko.

Specjaliści pracujący pod kierunkiem prof. Petera Arsenaulta przeprowadzili szereg badań dokumentujących zjawisko tzw. dolnej szczeliny. Dane te zostały zreplikowane przez Narodowy Instytut Bezpieczeństwa i Higieny Pracy (NIOSH), a następnie wykorzystane przez National Standards Institute (ANSI) - organizację non-profit, która nadzoruje m.in. środki ochrony indywidualnej w USA. Na normach ANSI opiera się w dyrektywach Federalna Administracja Bezpieczeństwa i Zdrowia w Pracy (OSHA).

Zmiany standardów w ochronie oczu dentystów

Nowa norma, przyjęta w lipcu 2021 r., wymaga od pracodawców zapewnienia ochrony oczu lekarzy dentystów, która zasłaniałaby „dolną szczelinę”, za pomocą specjalnie zaprojektowanych masek, osłon twarzy lub innych środków.

Oczywiście wielu uczestników opieki zdrowotnej w czasach koronawirusa przyjęło już szczelne osłony twarzy jako standardową część środków ochrony osobistej. Na skutek COVID-19 wielu podniosło poprzeczkę w zakresie śoi, ale czujność wraz z czasem spada.

Wespół z pracownikami NIOSH prof. Peter Arsenault bada efektywność nowych typów okularów ochronnych.

Analizy skuteczności ochrony oczu dentystów

- Prace są prowadzone przy użyciu głów manekinów i specjalnych symulacji przepływu sprayu. W ten sposób odwzorowuje się przepływ szczątek zębów lub płynów pochodzące z ust pacjenta. Musimy upewnić się, że dentyści są należycie chronieni – mówi uczony.

Arsenault uważa, że oprócz stomatologów nowe standardy muszą obowiązywać pracowników klinicznych we wszelkiego rodzaju placówkach medycznych, a także w służbach ratowniczych i weterynaryjnych.